Izrael popełnił w Strefie Gazy zbrodnie wojenne
Celowe atakowanie ludności cywilnej, zrzucanie bomb zapalających z białym fosforem, a także tortury - takich zbrodni miała się dopuścić wg raportu ONZ izraelska armia podczas wojny w Strefie Gazy. Autorzy raportu zwracają jednak uwagę, że również Hamas mógł dopuścić się zbrodni wojennych poprzez wystrzeliwanie rakiet na cywilne cele w Izraelu - informuje Daily Telegraph.
Według autorów raportu, "operacja izraelskiej armii była szczegółowo zaplanowana jako celowy i nieproporcjonalny atak mający ukarać, poniżyć i zastraszyć ludność cywilną".
W trwających 22 dni starciach zginęło prawie 1400 Palestyńczyków, z czego 773 osoby były cywilami, a 252 z nich nie ukończyło 16 roku życia. Izrael stracił 13 obywateli, z czego trzech nie było wojskowymi.
Raport natychmiast potępiły władze Izraela i zarzuciły autorom stronniczość. Izraelczycy argumentują, że w opracowaniu pominięto kwestię tysięcy rakiet wystrzelonych ze Strefy Gazy na obiekty cywilne w Izraelu, co było przyczyną wojny.