Izraelskie siły zbrojne: Hezbollah planował masakrę
Hezbollah zamienił wioski w południowym Libanie w wojskowe punkty operacyjne, mające służyć jako baza do przeprowadzenia ataku na północne tereny Izraela, wzorując się na działaniach Hamasu z 7 października 2023 roku - oświadczył rzecznik izraelskich sił zbrojnych, kontradmirał Daniel Harari.
Izraelska armia rozpoczęła w nocy z poniedziałku na wtorek "ograniczone i ukierunkowane" działania lądowe przeciwko celom terrorystycznego Hezbollahu na południu Libanu - poinformowały siły zbrojne Izraela, zapowiadając, że zniszczą infrastrukturę wojskową Hezbollahu w wioskach położonych w pobliżu granicy.
Izrael: Hezbollah planował masakrę na północy
"Hezbollah przygotował się do wykorzystania tych wiosek jako miejsca postoju do inwazji wzorowanej na 7 października" - podały we wtorkowym oświadczeniu izraelskie siły zbrojne.
Jak czytamy w oficjalnym komunikacie, Hezbollah planował "masakrę niewinnych mężczyzn, kobiet i dzieci".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kontradmirał Harari podkreślił, że Izrael nie dopuści do powtórki wydarzeń z 7 października przy żadnej ze swoich granic.
- Nie pozwolimy - zapowiedział na opublikowanym nagraniu. - Jeżeli państwo libańskie i świat nie są w stanie odsunąć terrorystycznego Hezbollahu od naszych granic, nie mamy wyboru, musimy zrobić to sami - dodał.
Przypomniał o rezolucji 1701 Rady Bezpieczeństwa ONZ z 2006 r., mającej na celu wycofanie z południowego Libanu wszystkich sił zbrojnych innych niż armia libańska i siły pokojowe ONZ. Mimo to, jak zaznaczył rzecznik izraelskiego wojska, 18 lat później Hezbollah pozostaje najsilniejszą niepaństwową armią na świecie, a w południowym Libanie jest pełno ich terrorystów i broni.
Czytaj także:
Milion mieszkańców Libanu ucieka przed bombardowaniami na północ kraju. Fundacja PCPM niesie pomoc - zapewnia jedzenie, wodę, materace i koce. Pilnie potrzebuje wsparcia, liczba uciekających rodzin cały czas rośnie: pcpm.org.pl/liban
Źródło: X, PAP