ISIS rozrasta się w Afganistanie i Pakistanie. ''Dopuszczają się każdego okrucieństwa''
ISIS rozrasta się i zmienia. Afganistan oraz Pakistan cały czas zmagają się z atakami terrorystycznymi kierowanymi przez członków Państwa Islamskiego. W północno-zachodnim Pakistanie, na ścianach meczetu, nadal widoczne są szczątki zamachowca, który po zdetonowaniu bomby w marcu 2022 roku, zabił aż 63 modlących się tam muzułmanów. Zamachowiec był Afgańczykiem, nazywał się Julaybib al-Kabuli i pochodził ze stolicy tego kraju, Kabulu. W 2022 roku, pomimo amerykańskiej wojskowej kampanii w tamtym regionie, ISIS nadal należy do najbardziej śmiercionośnych grup terrorystycznych. W Afganistanie członkowie Państwa Islamskiego stanowią największe wyzwanie dla talibów, którzy w sierpniu 2021 roku ponownie przejęli tam władzę. Na zagrożenie ze strony terrorystów z ISIS odpowiedzieli z charakterystyczną dla siebie surowością, przeczesując podejrzane miejsca. Przekazali, że zlikwidowali wiele tak zwanych "bezpiecznych domów" terrorystów, w tym kilka w stolicy kraju, Kabulu. Szef wywiadu talibów, znany jako Basheer, powiedział agencji informacyjnej Associated Press, że ISIS zostało wyparte z ich terytorium we wschodnim Afganistanie. W Afganistanie ataki członków Państwa Islamskiego zmalały, ale nasiliły się za to po drugiej stronie granicy, w Pakistanie. W marcu 2022 r. miał miejsce zamach bombowy na szyicki meczet Kusha Kisaldar na starym mieście w Peszawarze. - Odradzenie ISIS w Pakistanie rozpoczęło się w zeszłym roku, a w pierwszych trzech miesiącach 2022 r. jeszcze się nasiliło - powiedział Amir Rana, dyrektor Pakistańskiego Instytutu Studiów nad Pokojem (PIPS). Od stycznia do kwietnia tego roku w Pakistanie doszło aż do 52 ataków terrorystycznych. Dla porównania, w całym 2021 r. było ich 35. Ataki stały się również bardziej śmiercionośne. W 2022 r. w Pakistanie w atakach terrorystycznych zginęło 155 osób. W całym zeszłym roku zginęło 68. ISIS jest niezwykle okrutne wobec ludzi na kontrolowanych przez nich terenach. - Ścinali ludzi, kładli ludzi na szczycie bomb i je wysadzali, palili jeszcze żywych – powiedział Basheer.