Incydent na targach. Atak na stoisko izraelskiej firmy
Incydent na targach obronnych w Kielcach. Dwie młode osoby zaatakowały stoisko firmy zbrojeniowej z Izraela w ramach protestu przeciw działaniom w Strefie Gazy.
Urszula Kołodziejczyk z biura prasowego Targi Kielce potwierdza, że doszło do incydentu podczas edycji Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego (MSPO), a na teren hali wkroczyła policja.
Młoda para zaatakowała stoisko izraelskiej firmy
Jak poinformowała w rozmowie z Wirtualną Polską podkom. Małgorzata Perkowska-Kiepas, zgłoszenie dyżurny komendy odebrał przed godziną 15.
- Policja zatrzymała dwie osoby. To 22-letnia mieszkanka Poznania i 26-latek z Warszawy. Sprawcy oblali nieznaną cieczą koloru czerwonego jedno ze stoisk - mówi dla WP rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odkrycie podczas kontroli. Psi nos pogrążył kierowcę
Jak ustaliliśmy, młodzi aktywiści zaatakowali stoisko firmy zbrojeniowej z Izraela, Elbit System w geście sprzeciwu wobec działaniom Benjamina Netanjahu w Strefie Gazy. Para została zatrzymana przez Żandarmerię Wojskową i przekazani policji.
Na miejsce skierowany został zastęp strażaków do wyczyszczenia stoiska.
Policja wszczęła wstępnie czynności w kierunku art. 288 kodeksu karnego (zniszczenie cudzej rzeczy), za co grozi do 5 lat więzienia.
Izraelska ofensywa na Gazę
Izraelskie siły zbrojne intensyfikują działania w Strefie Gazy, przygotowując się do nowej ofensywy. We wtorek w wyniku izraelskich nalotów zginęło co najmniej 47 osób.
Działania Izraela spotykają się z międzynarodową krytyką i wywołują protesty na całym świecie. Atak na szpital w Strefie Gazy, w wyniku którego zginęło 20 osób, w tym ratownicy i dziennikarze, został potępiony przez ONZ i UE. Izraelska armia twierdzi, że celem ataku była kamera Hamasu, jednak międzynarodowe organizacje podważają te oskarżenia.
Premier Hiszpanii, Pedro Sanchez, wezwał do wprowadzenia sankcji gospodarczych wobec Izraela, krytykując reakcję Europy na konflikt jako porażkę. Sanchez podkreślił, że świat patrzy na UE i pyta o podwójne standardy w stosunku do Ukrainy i Strefy Gazy.
Źródło: WP