Inauguracyjne posiedzenie Sejmu IV kadencji
(inf.własna)
19.10.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
W piątek o godz. 11 rozpoczęło się pierwsze posiedzenie Sejmu IV kadencji. Otworzył je marszałek senior Aleksander Małachowski.
Marszałek powitał prezydenta, Radę Ministrów, przedstawicieli dyplomacji, bp Jana Szarka - przewodniczącego polskiej Rady Ekumenicznej, przedstawicieli związków zawodowych, przedstawicieli wojska i rektorów szkół wyższych, którzy przybyli na uroczystość. Minutą ciszy uczczono pamięć zmarłego tragicznie biskupa Jana Chrapka.
Orkiestra odegrała hymn narodowy, którego słowa podchwycili zebrani.
_ Wspólnie jesteśmy teraz odpowiedzialni za losy przyszłych pokoleń. Początek tej izby zbiega się z tragicznymi wydarzeniami międzynarodowymi. Przed Polską stoją wielkie wyzwania i nie waham się powiedzieć, że najtrudniejsze od 1989 roku. Wymagają one odpowiedzialności i zaangażowania. Los RP jest w waszych rękach_ - powiedział prezydent Aleksander Kwaśniewski zwracając się do posłów. Musimy działać razem - podkreślił, dodając, że Polska ma po to nowy Sejm, żeby oczekiwać od niego poprawy losu państwa
Aleksander Kwaśniewski zapewnił, że będzie wspomagać wszelkie działania, które służą dobru państwa. _ Liczę na zrozumienie dla moich inicjatyw, które przedłożę w Sejmie_ - powiedział. Zapowiedział jednocześnie, że wiele z nich przedłoży już w najbliższym czasie.
Wierzę, że mimo różnic programowych dzielących poszczególne ugrupowania będziecie szukać punktów wspólnych pozwalających na pisanie najlepszego z możliwych scenariuszy dla Ojczyzny i podejmiecie wielki wysiłek dla tworzenia najlepszego prawa - podkreślił prezydent.
Prezydent przypomniał słowa ks. Tischnera, który mówił, że umiejętność rządzenia, to umiejętność perswazji. Polacy wierzą, że potraficie sprostać wyzwaniom, których oczekuje i Polska, i świat - powiedział prezydent.
Uroczyście ślubuję rzetelnie i sumiennie wykonywać obowiązki wobec Narodu, strzec suwerenności i interesów Państwa, czynić wszystko dla pomyślności Ojczyzny i dobra obywateli, przestrzegać Konstytucji i innych praw Rzeczypospolitej Polskiej - takie ślubowanie złożył następnie każdy z posłów.
W Sejmie zasiada : 216 posłów SLD-UP, 65 Platformy Obywatelskiej, 53 Samoobrony, 44 Prawa i Sprawiedliwości, 42 Polskiego Stronnictwa Ludowego, 38 Ligi Polskich Rodzin oraz 2 Mniejszości Niemieckiej.
Po ślubowaniu posłowie wybrali Marszałka Sejmu. Został nim poseł SLD Marek Borowski, jedyny kandydat na to stanowisko. W głosowaniu poparło go 377 posłów, przeciwko temu wyborowi było 77 posłów. Od głosu wstrzymała się jedna osoba.
Wręczam Panu symbol ciężkiej pracy i utrapienia - powiedział Aleksander Małachowski przekazując laskę marszałkowską Markowi Borowskiemu.
Premier Jerzy Buzek odczytał przed Wysoką Izbą oświadczenie, w którym złożył dymisję swojego rządu. W krótkim wystąpieniu podziękował prezydentowi Aleksandrowi Kwaśniewskiemu, posłom oraz członkom swojego rządu za czteroletnią współpracę. Nowemu rządowi i parlamentowi życzył sukcesu.
W przerwie obrad Sejmu prezydent przyjął dymisję Rady Ministrów oraz wręczył członkom rządu akty odwołania i powierzenia dalszego sprawowania obowiązków do czasu powołania nowego rządu.
Sejm przystąpił do wyboru wicemarszałków. Koalicyjni wnioskodawcy zaproponowali, by prezydium Sejmu składało się z marszałka i czterech wicemarszałków. Liga Polskich Rodzin zgłosiła wniosek, by wicemarszałków było sześciu. Wniosek został w głosowaniu odrzucony.
W głosowaniu funkcję wicemarszałków powierzono: Januszowi Wojciechowskiemu z PSL (349 głosów), Donaldowi Tuskowi z PO (323 głosy), Andrzejowi Lepperowi z Samoobrony (319) i Tomaszowi Nałęczowi z UP (306 głosów)
Przepadły kandydatury Gabriela Janowskiego z LPR (115 głosów) i Lecha Kaczyńskiego z Prawa i Sprawiedliwości (108 głosów). (mon)(mk)