Identyfikacja ofiar przez rodziny wciąż trwa
Rzecznik MSZ Marcin Bosacki powtórzył, że nie jest znana jeszcze pełna lista ofiar wypadku polskiego autokaru pod Berlinem. Dodał, że identyfikacja osób, które zginęły w tym wypadku, jeszcze się nie zakończyła.
- Trwają smutne procedury identyfikacji ciał. One się jeszcze nie skończyły. Nie mamy potwierdzenia z policji niemieckiej, iż wszystkie ciała zostały zidentyfikowane - powiedział Bosacki. Dodał, że resort nie ma jeszcze informacji, ile z ciał zostało zidentyfikowanych.
Rzecznik MSZ powiedział, że przez ostatnie godziny rodziny rannych w wypadku odwiedziły 14 szpitali w Berlinie i w okolicach. Dodał, że w tej chwili te odwiedziny się kończą. - Przy wszystkich (odwiedzinach) uczestniczyli przedstawiciele ambasady RP lub konsulatu w Berlinie - zaznaczył.
Bosacki powiedział, że bilans ofiar się nie zmienił; 13 osób poniosło śmierć, 29 jest rannych, a siedem osób wróciło już do Polski.
Bosacki przyznał, że nie wie, kiedy osoby ranne powrócą do kraju. - Może to nastąpić dzisiaj, ale może jutro lub pojutrze. Będzie to zależało od decyzji samych tych osób, które są lekko ranne, ich rodzin oraz lekarzy - dodał.
W autokarze, który był w drodze z Hiszpanii do Polski, znajdowało się 47 pasażerów i dwóch kierowców. Wycieczkę zorganizowało nadleśnictwo zakładowe w Złocieńcu. Do katastrofy doszło, gdy kobieta prowadząca samochód osobowy z berlińską rejestracją straciła panowanie nad kierownicą i uderzyła w polski autobus (kobieta jest ranna). Kierowca autobusu stracił wtedy kontrolę nad pojazdem i wpadł na filar wiaduktu.