PolskaHanna Gronkiewicz-Waltz: będzie wymiana całej konstrukcji Mostu Łazienkowskiego

Hanna Gronkiewicz-Waltz: będzie wymiana całej konstrukcji Mostu Łazienkowskiego

Cała stalowa konstrukcja Mostu Łazienkowskiego zostanie wymieniona - poinformowała Hanna Gronkiewicz-Waltz. Jak wyjaśniała prezydent Warszawy, wymiana konstrukcji mostu będzie tańsza, niż jego remont.

Hanna Gronkiewicz-Waltz: będzie wymiana całej konstrukcji Mostu Łazienkowskiego
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Obara
Magdalena Wojnarowska

20.02.2015 | aktual.: 20.02.2015 16:22

Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz poinformowała na konferencji prasowej, że po wstępnych wynikach ekspertyzy wiadomo już, że uszkodzenia Mostu Łazienkowskiego "są bardzo poważne", a wymiana jego konstrukcji będzie najszybszym i tańszym rozwiązaniem niż remont obecnej.

Poinformowała, że ruch na moście może być przywrócony za kilka lub kilkanaście miesięcy. - Wyremontowany most, jeśli go wyremontujemy, będzie mieć trwałość 100 lat. Koszt szacujemy na od 100 do 130 mln zł - dodała podkreślając, że trudno jest w tej chwili oszacować dokładny koszt operacji.

Gronkiewicz-Waltz poinformowała, że na najbliższej sesji rady miasta, zapadnie decyzja o przesunięciu jeszcze w marcu, z rezerwy w budżecie miasta, 50 mln zł na wymianę konstrukcji Mostu Łazienkowskiego. Dodała, że premier Ewa Kopacz w rozmowie ze nią podtrzymała, że "będzie zaangażowanie budżetu centralnego". - Najpierw oczekuje od nas pełnego kosztorysu, a później dopiero powie o konkretnej sumie - dodała prezydent stolicy.

Z ekspertyzy wynika m.in., że największe uszkodzenia mostu nastąpiły w miejscach nienaruszonych z zewnątrz. Jak mówił prof. Henryk Zobel z Politechniki Warszawskiej, odkształcenia konstrukcji są bardzo duże. - Degradacji uległa część stali - mówi profesor. Zaznaczył, że wymieniona ma zostać cała konstrukcja stalowa, poza podporami.

Zobel przypomniał, że mostem jeździło 130 tys. pojazdów na dobę. Zaznaczył, że konstrukcja jest wyeksploatowana tak, że gdyby nie wymieniano jej obecnie, trzeba by to zrobić najdalej za 10-15 lat.

Dodatkowe buspasy, parking na Stadionie Narodowym

Podczas konferencji wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz mówił o rozwiązaniach, które mają usprawnić ruch w sytuacji, gdy Most Łazienkowski będzie wyłączony z ruchu przez kilka miesięcy a może nawet kilkanaście miesięcy

Wiceprezydent poinformował, że już w tej chwili poza uruchomieniem objazdów, miasto zasiliło dodatkowo taborem wszystkie linie z Gocławia, z południowo-wschodniej części Warszawy, w sumie o ponad 25 autobusów. - Uruchomione zostały dodatkowe pociągi szybkiej kolei miejskiej i kolei mazowieckiej, od strony Sulejówka, Wesołej, Rembertowa. Planujemy również, te prace są wdrożone i od poniedziałku będą funkcjonować, uruchomienie buspasa między Mostem Łazienkowski i Mostem Poniatowskiego, i w przeciwnym kierunku od centrum do Wału Miedzeszyńskiego - dodał Wojciechowicz.

Jak zaznaczył zwiększono także liczbę miejsc w tramwajach od strony Ronda Wiatraczna o ok. 2,5 tys. - Jesteśmy po rozmowach ze Stadionem Narodowym, będziemy chcieli uruchomić parking "park and drive". Rozważamy również pewne zmiany w organizacji ruchu, które mają ułatwić poruszania się samochodów osobowych - na Trasie Siekierkowskiej usprawnienia w godzinach szczytu porannego i Moście Świętokrzyskim w szczycie popołudniowym - dodał.

PiS: bezpłatna komunikacja i zmiana organizacji ruchu na innych mostach

Wcześniej warszawscy politycy PiS postulowali, by na czas naprawy Mostu Łazienkowskiego wprowadzona została bezpłatna komunikacja i zmiana organizacji ruchu na pozostałych mostach. Za niedopuszczalne uważają brak odpowiedniego monitoringu mostu i żądają dymisji szefowej Zarządu Dróg Miejskich.

- Skandalem jest to, że tak ważna dla Warszawy część infrastruktury, ważny most pozostawał pod rządami Hanny Gronkiewicz-Waltz zupełnie niemonitorowany, pozbawiony ochrony. Szczególnie razi nas to w sytuacji, kiedy instalacja, taka jak tęcza na Placu Zbawiciela potrafi być monitorowana, pilnowana dzień i noc przez straż miejską i policję, a Most Łazienkowski i inne mosty nie podlegają monitoringowi. Taki monitoring spowodowałby, że do pożaru nie doszło - przekonywał poseł PiS Jacek Sasin podczas konferencji przed stołecznym ratuszem.

Politycy PiS zażądali dymisji szefowej Zarządu Dróg Miejskich Grażyny Lendzion. - Szczególnie, że na moście pojawiały się nielegalne instalacje, urządzenia telekomunikacyjne - argumentował.

PiS przedstawiło propozycje, które - ich zdaniem - poprawiłyby sytuację po zamknięciu Mostu Łazienkowskiego. Ich zdaniem powinny być pilnie wprowadzone. Pierwsza - to wprowadzenie "trambuspasa" (po którym będą przemieszczać się wspólnie tramwaje i autobusy) na Moście Poniatowskiego, druga - otwarcie Mostu Śląsko-Dąbrowskiego w godzinach szczytu dla ruchu indywidualnego.

Politycy PiS postulują też wprowadzenie na czas remontu przeprawy, bezpłatnej komunikacji miejskiej. Według Sasina koniecznością jest, aby bezpłatne były przynajmniej linie łączące dwie strony Wisły.

Sasin podkreślił, że obecna sytuacja komunikacyjna to wynik zaniedbań i niespełnionych obietnic prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz. Wytknął brak nowych mostów w stolicy m.in. południowej obwodnicy, a także ciągle niezrealizowaną budowę II linii metra.

Ekspertyzy zarządzono po pożarze mostu, do którego doszło w sobotę wieczorem. Został on ugaszony po 12 godzinach. Most jest wyłączony z ruchu, co powoduje utrudnienia komunikacyjne w stolicy.

Źródło: WP, PAP

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (364)