Trwa ładowanie...
dzieci
04-01-2005 22:25

Handel dziećmi - kolejna plaga po tsunami

Kraje dotknięte tsunami starają się zapobiec handlowi dziećmi. Kataklizm osierocił w tych krajach dziesiątki tysięcy nieletnich. Jednak zasady adopcyjne nie zostaną złagodzone w obawie przed sprzedażą dzieci do celów niewolniczej pracy czy usług seksualnych.

Handel dziećmi - kolejna plaga po tsunamiŹródło: AFP
d2k1saq
d2k1saq

Nie każda adopcja ma szczęśliwe zakończenie - powiedziała Shanta Sheela Nair, z władz stanu Tamil Nadu, gdzie tsunami zabiło najwięcej ludzi. Chcemy dobrze sprawdzać i mieć wgląd w to, kto i dlaczego chce adoptować dziecko. Dlatego tyle razy wszystko musi być sprawdzane.

Rząd w Tamil Nadu buduje nowy sierociniec dla dzieci, które w tsunami straciły rodziców. Dla każdego dziecka zostanie otwarty rachunek bankowy z wkładem 500 tys. rupii (11 tys. dolarów), co jest ogromną kwotą w kraju, w którym przeciętny człowiek zarabia ok. 500 dolarów rocznie. Odsetki z depozytu mają finansować edukację, a po ukończeniu 18 lat dziecko będzie mogło dysponować wkładem.

W obawie przed tym, iż handlarze dziećmi mogą wykorzystać chaos spowodowany kryzysem humanitarnym po tsunami, Indonezja zaostrzyła przepisy dotyczące wyjazdu dzieci z kraju. Dzieci poniżej 16 roku życia musza zostać w Aceh do czasu rejestracji, co potrwa około miesiąca i dopiero wtedy będą mogły wyjechać - najlepiej aby były to inne części Sumatry. UNICEF i agencje pomocowe planują założenie specjalnych ośrodków dla dzieci w pięciu obozach dla ofiar kataklizmu w Aceh jeszcze w tym tygodniu, i kolejnych 15 w najbliższym czasie.

Gangi handlujące dziećmi są dobrze w Indonezji zorganizowane; dzieci sprzedawane są do zakładów pracy i w celach seksualnych do bogatszych krajów jak Malezja czy Singapur. Jestem pewna, że to się dzieje - powiedziała Birgithe Lund-Henriksen, szefowa indonezyjskiego biura UNICEF. To idealna okazja dla takich przestępców - dodała.

d2k1saq

W Indonezji ocenia się, że w prowincji Aceh, najbardziej dotkniętej kataklizmem, 35 tysięcy dzieci straciło obu lub jednego z rodziców. Co więcej, niedaleko od Aceh leży portowe miasto Medan i wyspa Batam, znane jako punkty przerzutowe.

Sri Lanka, podobnie jak Indie, ma surowe zasady adopcyjne i proces adopcyjny trwa tam bardzo długo. Nie pragniemy przysposabiania dzieci przez rodziców z zagranicy - powiedział Maleec Calyanaratne z organizacji Save the Children na Sri Lance, która otrzymała już kilka zgłoszeń z zagranicy.

Sri Lanka stoi w obliczu innego problemu. Doniesienia mówią tam o tym, że ludzie, którzy sami potracili w tsunami rodziny, zabierają osierocone dzieci z ośrodków dla ofiar kataklizmu. Chcą je wychować jak własne.

UNICEF wraz z miejscowymi organizacjami stara się stworzyć ogólnokrajowy program łączenia osieroconych dzieci z pogrążonymi w żałobie rodzicami, którzy utracili w tsunami swoje własne - powiedział Ted Chaiban, przedstawiciel UNICEF na Sri Lance. Oczywiście priorytetem jest, żeby osierocone dzieci mogły trafić do dalszej rodziny czy krewnych. Zakładana jest krajowa baza informacji.

d2k1saq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2k1saq
Więcej tematów