Gwałtowne uderzenie deszczu. Dwa dni są kluczowe
Nadchodzące dni przyniosą dynamiczną i wilgotną pogodę w całej Polsce. Najnowsze prognozy wskazują na dwa potężne uderzenia deszczu w ciągu najbliższych 10 dni. Sprawdź, gdzie i kiedy pogoda będzie najgroźniejsza.
Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na POGODA.WP.PL.
Zgodnie z mapami opadów, przygotowanymi na podstawie danych Europejskiego Centrum Prognoz Średnioterminowych (ECMWF), deszczowa pogoda, która rozpoczęła się w piątek, 5 września, to dopiero preludium.
Pierwsze uderzenie już w sobotę – alarm dla południowego zachodu
Najbardziej intensywnych opadów w najbliższym czasie należy spodziewać się w sobotę, 6 września. Tego dnia nad południowo-zachodnią Polskę nasunie się strefa gwałtownych ulew. Prognozy wskazują, że w rejonie Dolnego Śląska i Opolszczyzny suma opadów może sięgnąć nawet 43 mm w ciągu doby.
To bardzo duża ilość wody, odpowiadająca 43 litrom na każdy metr kwadratowy, co stwarza ryzyko lokalnych zalań i podtopień, a także utrudnień na drogach. Intensywnie padać będzie również w innych rejonach południa i zachodu, gdzie prognozowane są sumy opadów rzędu 10-18 mm.
W niedzielę, 7 września, strefa najsilniejszych opadów przesunie się na północny wschód kraju. Tam modele przewidują opady dochodzące do 29 mm, zwłaszcza na obszarze Warmii, Mazur i Podlasia. W tym czasie na zachodzie kraju pogoda zacznie się uspokajać.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wielka tragedia w Lizbonie. "Doszło do zaniedbań"
Chwila oddechu i kolejne uderzenie w połowie tygodnia
Początek nowego tygodnia przyniesie chwilowe wytchnienie. Poniedziałek, 8 września, będzie jeszcze miejscami deszczowy, głównie na wschodzie, ale opady nie będą już tak intensywne. Z kolei wtorek, 9 września, zapowiada się na najspokojniejszy dzień w prognozowanym okresie. W całym kraju spodziewane są jedynie symboliczne, przelotne opady lub ich całkowity brak, co pozwoli na chwilową poprawę warunków.
Niestety, spokój nie potrwa długo. Już w środę, 10 września, od zachodu zacznie wkraczać kolejny wilgotny front atmosferyczny, przynosząc opady do 15 mm wzdłuż zachodniej granicy.
Kulminacja drugiego deszczowego uderzenia nastąpi w czwartek, 11 września. Tego dnia ulewy obejmą znaczną część kraju, a najsilniej znów padać będzie na południu i w centrum. Prognozy przewidują sumy opadów dochodzące do 31 mm w rejonie Śląska i Małopolski.
Równie intensywnie, z opadami rzędu 15-23 mm, będzie w pasie od Dolnego Śląska, przez centrum, aż po Mazowsze. To kolejne zagrożenie związane z gwałtownym przyborem wody w lokalnych rzekach i potokach.
Końcówka prognozowanego okresu również będzie dynamiczna. Po deszczowym piątku, 12 września, czeka nas prawdopodobnie spokojniejsza sobota, by w niedzielę, 14 września, deszcz znów powrócił, tym razem głównie na zachodzie i północy kraju (z sumami opadów do 23 mm). Mieszkańcy regionów zagrożonych najsilniejszymi opadami powinni na bieżąco śledzić komunikaty pogodowe.
Źródło: IMGW/WP