Tego jeszcze nie było. Szef PiS o "grupie nieodpowiedzialnych chłopców"

Na spotkaniu w Gliwicach Jarosław Kaczyński mówił o bezpieczeństwie energetycznym i podejściu do tego zagadnienia przez rząd PO-PSL. Prezes PiS ocenił, że rząd Tuska podchodził do tego tematu jak "grupa nieodpowiedzialnych chłopców".

Jastrzębie-Zdrój, 19.11.2022. Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami w Jastrzębiu-Zdroju, 19 bm. Prezes Kaczyński kontynuuje objazd po kraju i spotkania z wyborcami. (sko) PAP/Tomasz WiktorPrezes Kaczyński kontynuuje objazd po kraju i spotkania z wyborcami
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Tomasz Wiktor
Maciej SzeferSylwia Bagińska

Jarosław Kaczyński kontynuuje objazd po Polsce. W sobotę przemawiał w Katowicach i Jastrzębiu-Zdroju. Na niedzielę miał zaplanowane dwa spotkania. Jedno w Gliwicach, a koleje w Kędzierzynie-Koźlu. Pierwsze z niedzielnych spotkań rozpoczęło się po godz. 13 z kilkunastominutowym opóźnieniem. Zorganizowano je w kinie Amok, gdzie zaproszono sympatyków partii, ale też delegacje z sąsiednich miast i miejscowości.

Prezes PiS zaczął wystąpienie od oceny dokonań rządów PO-PSL - Ciągle zajmowali się cięciem wydatków na siły zbrojne. Uważali, że jest i będzie bezpiecznie - mówił Kaczyński. - Nie działały ostrzeżenia prezydenta, póki żył. Nie zwrócili uwagi, że katastrofa pod Smoleńskiem nosiła znamiona cech zamachu - dodał lider PiS.

- Sprawa bezpieczeństwa energetycznego też była lekceważona przez tamten rząd. Wyprzedawano polskie przedsiębiorstwa mające charakter naturalnych monopoli - tłumaczył Kaczyński. Lider PiS mówił też o "polityce podporządkowania się Niemcom przez rząd Donalda Tuska". - Chciano z nas wówczas zrobić naród poddanych - dodał Kaczyński.

Znów ataki na Tuska

- Rząd PO-PSL nie stosował demokracji. Cały czas realizowali tylko swoje kampanie. Była to ciągła manipulacja, a na jej czele stał dobrze wyszkolony Donald Tusk. Z jednej strony odgrażał się opozycji, a z drugiej mówił o miłości. Wszystko to była fikcja. To jest różnica między nimi, a nami - ocenił Kaczyński.

Szef PiS mówił, że program jego partii został zrealizowany. Stwierdził, że "likwiduje się w Polsce sfery biedy". Sporo uwagi poświęcił też konieczności wypłat reperacji wojennych przez Niemcy. - My chcemy prawdziwej demokracji, może nie zawsze się to udaje, ale co zakładamy, że robimy - to robimy. Tylko ten, co wierzy, co mu TVN przekazuje, może myśleć inaczej - ocenił polityk.

Jarosław Kaczyński o górnikach

Prezes PiS oświadczył również, że Platforma Obywatelska strzelała do górników. - Dziś się tego wypierają - dodał Kaczyński.

- Gdyby nie rządy Prawa i Sprawiedliwości, to doszłoby do upadku górnictwa - my je uratowaliśmy i zawarliśmy umowę społeczną, ale stawiamy znak zapytania ws. likwidacji kopalń do 2049 roku - powiedział Kaczyński.

- Śląsk stanie się centrum przemysłowym Polski. Cenimy tradycję pracy, która jest silna na tych ziemiach. Chcemy, by tutaj tworzono nowoczesne technologie - Śląsk i Polskę na to stać - obiecywał prezes PiS.

Podczas swojego przemówienia Kaczyński wspomniał także o tym, że Polska będzie domagać się reparacji od Niemiec. - Kwota, którą zażądaliśmy, jest najniższa z możliwych w stosunku do strat, które Niemcy nam uczyli. Nie możemy zgodzić się na dojście do władzy tych, którzy chcą, abyśmy byli pod niemieckim butem - ujawnił prezes PiS.

Prezes PiS zachęca do głosowania w wyborach

Kaczyński przekonywał na spotkaniu w Gliwicach do głosowania na jego partię. Mówił o przyszłych wyborach. - Potrzebny jest wysiłek i musimy stworzyć Korpus Ochrony Wyborów. Parlament musi wprowadzić zmiany w ordynacji wyborczej, by fałszowanie wyników było trudniejsze. Trzeba przygotować się na awantury KOD podczas wyborów - dodał polityk.

- Jeżeli Polacy będą wiedzieli, na czym polega wybór, to jestem pewien, że zwyciężymy. Teraz będzie trudniej, bo jest kryzys, dlatego wysiłek jest potrzebny. W 2015 roku wygraliśmy i teraz też wygramy - stwierdził Kaczyński.

Kaczyński o "lewackim terrorze na uczelniach"

W trakcie spotkania z mieszkańcami Gliwic prezes Kaczyński odpowiadał na pytania, które były odczytywane z kartki. Jedno z nich dotyczyło tego, czy PiS zapewni wsparcie dla nauczycieli, którzy uczą nowego przedmiotu HiT i chcą to robić w sposób rzetelny i sprawiedliwy.

Kaczyński na początku odpowiedzi stwierdził, że jest to pytanie do ministra Czarnka. Kontynuował jednak swój wywód. - Oczywiście zapewnimy, bo nauczyciele są atakowani - wiem o tym. Jeśli wygramy wybory, uczynimy tak, żeby nie było tego, że mniejszościowe lewackie grupy mogą pod różnymi względami terroryzować szkoły, dzieci i doprowadzać do tego, że dzieci są prześladowane z powodu rodziców. Nie trzeba być znaną osobę, żeby mieć dzieci prześladowane. I żeby dominowała niszcząca dzieci i młodzież ideologia. Musimy dać młodym ludziom prawdziwy wybór. O tym wyborze mówią nasi przeciwnicy. Ale ich wybór polega na tym, żeby ich wybrać. My nie chcemy nikomu zabierać wolności (...). Chcemy, żeby młode osoby znały historie i źródła różnego rodzaju zjawisk i wiedzieć, że idee, które się wybiera, mają swoje konsekwencje - oświadczył polityk.

- Na uczelniach mamy w tej chwili takie sytuacje, gdzie ktoś, kto do chłopaka, który mówi o sobie, że jest dziewczyną, zwróci się per pan, to może za to stracić pracę. Mamy lewacki terror na niektórych uczelniach. Nie możemy się z tym pogodzić. To musi być ucięte żelazną ręką. Musimy mieć nową legitymację od społeczeństwa. Na uczelniach musi być wolność - dodał Kaczyński.

Prezes "nie pomaga partii"

Co drugi rodak uważa, że Kaczyński, spotykając się wyborcami, szkodzi własnej partii - wynika z najnowszego sondażu SW Research dla "Rzeczpospolitej". 44,8 proc. badanych uważa, że prezes PiS działa na niekorzyść swojego ugrupowania. Przeciwnego zdania jest 15,5 proc. ankietowanych.

Na pytanie "Jak Pani/Pana zdaniem spotkania Jarosława Kaczyńskiego z wyborcami wpływają na poparcie dla PiS?", tylko 15,5 proc. respondentów odpowiedziało, że spotkania zwiększają poparcie dla PiS.

Prezes PiS o seksualizacji. "Nie trzeba daleko szukać. Na razie dzieje się to za oceanem"

Wybrane dla Ciebie
Brytyjski żołnierz zginął w Ukrainie. "Zdruzgotani śmiercią"
Brytyjski żołnierz zginął w Ukrainie. "Zdruzgotani śmiercią"
Szokujące doniesienia. Rosja planowała zamachy na samoloty w Europie
Szokujące doniesienia. Rosja planowała zamachy na samoloty w Europie
Co na to Trump? "Ukraina i Europa przedstawią USA elementy planu"
Co na to Trump? "Ukraina i Europa przedstawią USA elementy planu"
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Gdzie Ukraińcom żyje się w Polsce najlepiej? Raport wskazał wszystko
Gdzie Ukraińcom żyje się w Polsce najlepiej? Raport wskazał wszystko
Katastrofa kolejowa wisiała na włosku. Cud na Słowacji
Katastrofa kolejowa wisiała na włosku. Cud na Słowacji
"Jesteście wiodącą siłą". Nominat Trumpa komplementuje Polskę
"Jesteście wiodącą siłą". Nominat Trumpa komplementuje Polskę
"Jestem gotowy na wybory". Zełenski odpowiada na oskarżenia Trumpa
"Jestem gotowy na wybory". Zełenski odpowiada na oskarżenia Trumpa
"Musiałbym zadzwonić do żony". Braun zaskoczył odpowiedzią w sądzie
"Musiałbym zadzwonić do żony". Braun zaskoczył odpowiedzią w sądzie
Tragiczny finał poszukiwań zaginionej z Jasła. Kobieta nie żyje
Tragiczny finał poszukiwań zaginionej z Jasła. Kobieta nie żyje
Zabójstwo szefa stacji paliw w Mrozach. Trzecia śmierć wychodzi na jaw
Zabójstwo szefa stacji paliw w Mrozach. Trzecia śmierć wychodzi na jaw
Trump deportuje Rosjan. Możliwe, że trafią na front
Trump deportuje Rosjan. Możliwe, że trafią na front