Dramatyczne doniesienia z Kaszub. Groźne zderzenie
Dwie osoby zostały poszkodowane w wypadku w Dębogórach na Kaszubach w powiecie kościerskim. Samochód osobowy zderzył się czołowo z autobusem, którym jechał tylko kierowca. Na miejscu lądował śmigłowiec LPR.
Do tego wypadku doszło przed południem w Dębogórach na Kaszubach w powiecie kościerskim.
Rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku Jakub Friedenberger przekazał, że ok. godz. 9:30 auto osobowe zderzyło się z autobusem, którym jechał tylko kierowca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Poszkodowane są dwie osoby. Jedna osoba jest zakleszczona. Na miejscu trwa akcja ratownicza - relacjonował Friedenberger.
Po godz. 12:00, w rozmowie z Wirtualną Polską kpt. Matesz Szmaglik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowe Straży Pożarnej w Kościerzynie, przekazał, że dwie poszkodowane osoby zostały przetransportowane do szpitala. Jedną z poszkodowanych zabrał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Czołowe zderzenie pod Kościerzyną. Kierowca osobówki wymusił pierwszeństwo
Jak informuje portal "Zawsze Pomorze", ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierowca osobówki wyjechał z drogi podporządkowanej.
69-letni mieszkaniec Gdańska wymusił pierwszeństwo i zderzył się z jadącym drogą z pierwszeństwem autobusem, którym kierował 63-letni mieszkaniec powiatu kościerskiego. Kierujący dacią oraz 43-letni pasażer trafili do szpitala.
Na miejscu pracowały cztery zastępy straży pożarnej. Droga powiatowa była zablokowana przez kilka godzin. - Teraz jest już przejezdna - przekazał WP kpt Szmaglik.
To kolejny w ostatnich dniach wypadek z udziałem autobusu. W piątek, w dolnośląskiej Sobótce autobus, który przewoził uczniów, zderzył się z dwoma samochodami osobowymi.
Na miejsce zdarzenia przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Trzy osoby trafiły do szpitala.
Czytaj również: Pędził w Austrii 112 km/h w strefie ograniczenia prędkości do 30. Polak stracił auto
Źródło: PAP/Zawsze Pomorze/WP