Greenpeace publikuje kolejne dokumenty. Ministerstwo skłamało?
Po tym, jak Greenpeace zaalarmował, że w ministerstwie środowiska powstał pakiet ustaw zabójczych dla polskiej przyrody, a resort temu zaprzeczył, organizacja publikuje dokumenty, które mają dowodzić, że ministerstwo kłamało.
Organizacje pozarządowe, w tym Greenpeace Polska i Fundacja Greenmind, w czwartek poinformowały, że dotarły do projektów nowelizacji kilku kluczowych dla ochrony środowiska ustaw, przygotowywanych w resorcie środowiska. Projekty, z którymi można zapoznać się na stronie Greenpeace Polska, zakładają między innymi: likwidację Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska wraz z Regionalnymi Dyrekcjami i zastąpienie ich nową instytucją o ograniczonych kompetencjach; ograniczenie udziału organizacji pozarządowych i mieszkańców w działaniach na rzecz ochrony środowiska oraz zniesienie kontroli nad działaniami Lasów Państwowych. Z prezentowanych zapisów wynika także, że tym, którzy będą protestować przeciwko budowie drogi albo spalarni śmieci, mogą grozić nawet 3 lata więzienia.
Paweł Szypulski z Greenpeace Polska w rozmowie z WP nie chciał zdradzać, w jaki sposób organizacja dotarła do dokumentów. - Pochodzą z bardzo zaufanego źródła, nie możemy jednak go zdradzić - mówił.
- Resort nie pracuje nad takimi rozwiązaniami prawnymi - zapewniał w czwartek WP rzecznik ministerstwa środowiska Paweł Mucha.
W wydanym później oświadczeniu ministerstwo potwierdzało słowa rzecznika. "Nie toczą się prace legislacyjne dotyczące ustaw prawo ochrony środowiska oraz udostępnianie informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko" - czytamy w oświadczeniu. "Informujemy, że projekt ustawy o zmianie ustawy o ochronie przyrody oraz niektórych innych ustaw znajduje się na stronie Rządowego Centrum Legislacji od ponad 5 miesięcy" - dodaje resort. Nie jest to jednak ten sam projekt, który można znaleźć na stronie Greenpeace.
Na oświadczenie ministerstwa zareagował Greenpeace. Tym razem opublikował list podpisany przez Jana Szyszkę, a skierowany do premier Beaty Szydło. Pod listem znajduje się dopisek: "Podobne pismo przesyłam do V-ce Premiera Mateusza Morawieckiego i Pana Premiera Jarosława Kaczyńskiego". Na piśmie widnieje data "14.11.2016".
Zdaniem organizacji, list potwierdza, że resort środowiska pracuje nad nowelizacjami ustaw związanych z ochroną przyrody w Polsce. Pismo oznaczałoby także, że o pracach powinni wiedzieć także inni politycy PiS.
Dokument - jak dowiadujemy się w Greenpeace - podobnie jak opublikowane w czwartek dokumenty pochodzi z "bardzo zaufanego źródła.
"Pismo Ministra Szyszki potwierdza wszystko, przed czym ostrzegały organizacje pozarządowe od czwartku" - informuje organizacja. Wynika z niego, że resort planuje m.in. likwidację Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i dyrekcji regionalnych, zastąpienie ich nową instytucją o ograniczonych kompetencjach, daleko idące zmiany w wydawaniu ocen oddziaływania na środowisko, zniesienie kontroli w sprawach dotyczących ochrony przyrody nad Lasami Państwowymi i drastyczne ograniczenie możliwości udziału społeczeństwa w ochronie środowiska.
Zobacz także: Plan reformy edukacji w sejmowych komisjach