Gorąca wymiana zdań u Kłeczka. "Byłem jedynym politykiem, który uścisnął panu dłoń"

W niedzielnym programie "Strefa Starcia" w TVP Info iskrzyło między prowadzącym Miłoszem Kłeczkiem a posłem Michałem Gramatyką. Gospodarz programu sugerował politykowi groźby wobec pracowników TVP. - Nie wiem czy pan to pamięta. Byłem jedynym politykiem, który do pana podszedł - kontrował polityk Polski 2050.

Michał Gramatyka (Polska 2050) był jednym z gości Miłoszka Kłeczka w TVPMichał Gramatyka (Polska 2050) był jednym z gości Miłoszka Kłeczka w TVP
Źródło zdjęć: © PAP, TVP Info | Leszek Szymański, Screenshot
Rafał Mrowicki

Według różnych doniesień medialnych Miłosz Kłeczek mógł po raz ostatni poprowadzić niedzielne programy publicystyczne TVP Info - poranny program "Woronicza 17" i wieczorny program "Strefa Starcia". W obu programach w tę niedzielę nie brakowało emocji.

Dyskusja Kłeczka z posłem Gramatyką

Gdy "Strefa Starcia" rozpoczęła równoczesną transmisję na antenach TVP Info i TVP 1 Miłosz Kłeczek zapytał posła Polski 2050 Michała Gramatykę o plany nowych rządzących wobec mediów publicznych. Zarzucił nowej większości parlamentarnej chęć wyrzucania ludzi z pracy. - Widzę, że pan w panice poważnej jest - zaczął polityk Polski 2050.

- A widzi pan żebym był spanikowany? Publiczność pana wyśmiała! - odparł Miłosz Kłeczek, który dostał oklaski od widzów w studiu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Koniec z pieniędzmi dla Rydzyka? Poseł zapowiada zmiany

"Jest pan w strachu"

Michał Gramatyka przypomniał Miłoszowi Kłeczkowi jego poranną dyskusję w programie "Woronicza 17", w którym senator Jan Filip Libicki z Polskiego Stronnictwa Ludowego sugerował - w oparciu o doniesienia medialne - że może to być ostatnie wydanie programu poprowadzone przez Kłeczka. Zdenerwowało to prowadzącego.

- Wszystko co pan powiedział to dowody, że jest pan w strachu. Widziałem pańską rozmowę z senatorem Libickim, który mówił do pana z dużym uśmiechem - mówił Michał Gramatyka. - Widzi pan, mając takie wsparcie trudno się bać. Nawet pana - kontrował Miłosz Kłeczek oklaskiwany przez publiczność. Michał Gramatyka powiedział prowadzącemu program, że jest w studiu z szacunku wobec niego.

- Ja nie potrzebuję szacunku od osób, które chcą wyrzucać moich kolegów i koleżanki ze stacji. Nie potrzebuję szacunku od osób, które twierdzą, że media publiczne nie są potrzebne, bo wystarczy kapitał zagraniczny i media komercyjne

- dodał Miłosz Kłeczek twierdząc, że mówią tak "wszyscy", czyli politycy Platformy Obywatelskiej i Polski 2050.

"Byłem jedynym, który do pana podszedł"

Michał Gramatyka twierdził, że sam nie mówił nic o wyrzucaniu pracowników z TVP ani o likwidacji mediów publicznych.

- Kiedy tak powiedziałem? Albo pan zacytuje, albo niech pan przeprosi. Pan powiedział, że ja powiedziałem, że powinien pan zostać wyrzucony z pracy. Niech pan zacytuje: gdzie i kiedy. Nic podobnego - tłumaczył poseł Polski 2050.

- Panie redaktorze, w zeszłym roku nawet panu ciastka świąteczne przyniosłem w Sejmie. Nie wiem czy pan to pamięta. Byłem jedynym politykiem, który do pana podszedł, złożył panu życzenia, uścisnął pańską dłoń, a moja obecność w tym programie jest wyrazem szacunku do pana

- dodał Michał Gramatyka.

- Panie pośle, ja bym wolał, żeby pan był dobroduszny i życzliwy cały rok, a nie tylko w święta Bożego Narodzenia - kontrował Miłosz Kłeczek.

- Media publiczne powinny przekazywać informacje takimi, jakie są. Nie mam zamiaru pana oceniać. Media publiczne muszą służyć społeczeństwu. Informacje muszą być podawane w taki sposób, by oddawały rzeczywistość, a nie jeden pogląd

Informacje o odejściu

Branżowy portal wirtualnemedia.pl poinformował w ten weekend, że Miłosz Kłeczek ma odejść z Telewizji Polskiej, z którą związany jest od 2016 r. Wcześniej pracował m.in. w Superstacji, TVN Meteo, TVN24, TTV i w Polskim Radiu. Według informacji serwisu, ma to być jego ostatni tydzień na antenie publicznego nadawcy. W TVP Info prowadzi obecnie programy publicystyczne oraz przygotowuje relacje z Sejmu. W jego programach dominują goście związani z PiS.

Sam zainteresowany zaprzecza tym doniesieniom. Na platformie X (dawniej Twitter) wydał krótki komunikat, w którym podał, że zostaje "do końca".

Z TVP Info po wyborach odeszli już m.in. związani z "Wiadomościami" Bartłomiej Graczak, Damian Diaz i Przemysław Wenerski. Według doniesień medialnych odejść ma wkrótce Danuta Holecka - jedna z twarzy obecnej TVP.

Źródło: TVP Info, wirtualnemedia.pl

Wybrane dla Ciebie
Działo się w nocy. Ujawniono dyrektywę dla ambasad USA ws. wiz
Działo się w nocy. Ujawniono dyrektywę dla ambasad USA ws. wiz
Wpadka Hegsetha. Raport wskazał na zagrożenie
Wpadka Hegsetha. Raport wskazał na zagrożenie
Jest kara dla Jarosława Kaczyńskiego. Chodziło o dwie sytuacje
Jest kara dla Jarosława Kaczyńskiego. Chodziło o dwie sytuacje
Franciszek zostawił pieniądze? Zakonnica ujawniła, na co je przeznaczył
Franciszek zostawił pieniądze? Zakonnica ujawniła, na co je przeznaczył
Jest wyrok dla lekarza za sprzedaż ketaminy Matthew Perry'emu
Jest wyrok dla lekarza za sprzedaż ketaminy Matthew Perry'emu
Podrzucony dzik z ASF w Polsce. "Nie wykluczamy sabotażu"
Podrzucony dzik z ASF w Polsce. "Nie wykluczamy sabotażu"
Zmarł legendarny gitarzysta Steve Cropper
Zmarł legendarny gitarzysta Steve Cropper
Trump zapowiada uderzenia przeciwko przemytnikom na lądzie
Trump zapowiada uderzenia przeciwko przemytnikom na lądzie
Ujawniono zdjęcia i nagrania z prywatnej wyspy Jeffreya Epsteina
Ujawniono zdjęcia i nagrania z prywatnej wyspy Jeffreya Epsteina
Trump ocenia spotkanie w Moskwie. Padło, czego chce Putin
Trump ocenia spotkanie w Moskwie. Padło, czego chce Putin
Zełenski po rozmowach delegacji USA w Moskwie. "Realna szansa"
Zełenski po rozmowach delegacji USA w Moskwie. "Realna szansa"
Senator USA: Nie oddamy Rosji 19 tys. ukraińskich dzieci
Senator USA: Nie oddamy Rosji 19 tys. ukraińskich dzieci