Gorąca debata w Sejmie. "Polskie rodziny wam tego nie zapomną"

Posłowie skierowali do dalszych prac w komisji Polityki Społecznej i Rodzin projekt ustawy "Rodzina 500+". Za odrzuceniem ustawy w pierwszym czytaniu było 37 posłów, przeciw - 387. Debacie nad projektem towarzyszyły olbrzymie emocje.

Mariusz Szymczuk

09.02.2016 | aktual.: 09.02.2016 17:48

Sławomir Neumann z PO nazwał projekt PiS "oszustwem wyborczym". Elżbieta Rafalska, minister rodziny, pracy i polityki społecznej odpowiadała z kolei, że przez osiem minionych lat PO była "totalnie obojętna" na potrzeby rodzin.

- Nasz program jest po prostu programem dla rodziny. Przyznajcie, że nie wpadliście na to - zwracała się minister Rafalska do opozycji.

- Projekt 500+ to kupowanie przez Prawo i Sprawiedliwość głosów za publiczne pieniądze - mówiła w rozmowie z reporterem WP Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej. Jak powiedziała, również propozycja Platformy Obywatelskiej to próba kupienia jeszcze większej liczby głosów za jeszcze większe pieniądze.

Stanisław Tyszka z Kukiz'15 uważa, że Prawu i Sprawiedliwości "śpieszy się" od początku kadencji. - To się przekłada na kiepską jakość prawa. Procedowanie projektu, który będzie kosztował 20 milionów zł rocznie w ciągu trzech dni, jest absurdalne. Ten projekt jest niedopracowany - mówił.

Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL sądzi, że w tym, co mówi PiS - o braku polityki rodzinnej - jest "bardzo dużo niesprawiedliwości i nieprawdy". - PiS wciska kit polskim rodzinom, że nie było przez ostatnie lata polityki prorodzinnej. Właśnie ostatnie cztery lata to było silne postawienie na rodzinę. Oczywiście można więcej, można pójść dalej. Bez fundamentów, które zbudowaliśmy, niemożliwe byłoby zaproponowanie programu "500+". Bez tych fundamentów, bez wydłużonego urlopu rodzicielskiego, bez tysiąca złotych na każde dziecko, nie byłby możliwy program "500+".

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Zobacz także
Komentarze (409)