Gonił traktorem sąsiada, potem z kosą biegł za dzieckiem
Mieszkańcy Dziewkowic niedaleko Strzelec Opolskich odetchnęli z ulgą. Jeden z ich sąsiadów, który próbował przejechać traktorem mężczyznę, a potem gonił z kosą dziecko przy wsparciu policji został wreszcie skierowany do szpitala neuropsychiatrycznego - podaje "Nowa Trybuna Opolska".
24.07.2009 | aktual.: 24.07.2009 11:18
Nieobliczalny rolnik "zasłynął" już wcześniej tym, że przeorał pługiem 150 metrów gminnej drogi. Był postrachem mieszkańców Dziewkowic, bo nigdy nie wiadomo było, na co go stać, zwłaszcza, iż zwykł on grozić ludziom, że podpali ich domy.
Miarka się przebrała, gdy miejscowi zobaczyli, jak mężczyzna gonił traktorem kogoś w wiosce, a później z kosą w ręku przegonił dziecko z ulicy. Wezwali policję.
Lekarz, który przy wsparciu policjantów zbadał rolnika, zdecydował o przewiezieniu mężczyzny do szpitala neuropsychiatrycznego w Opolu.