Gen. Skrzypczak ostrzega ws. F-16. "Będą obiektami polowań Rosji"
W niedzielę Wołodymyr Zełenski potwierdził, że samoloty wielozadaniowe F-16 dotarły do Ukrainy i wypełniają już zadania na niebie. W programie "Newsroom" WP prowadzący Paweł Pawłowski pytał gen. Waldemara Skrzypczaka, jak te samoloty mogą wpłynąć na obraz wojny. - Ukraińcy, podobnie jak Polacy, ujawniają wszystkie swoje zamiary co do działań wojskowych. Moim zdaniem, ujawnianie zamiarów np. posiadania samolotów, czy kierowania na front czołgów ABRAMS jest destrukcyjnym działaniem - stwierdził gość programu. Gen. Skrzypczak tłumaczył, że wówczas "przeciwnik wie wszystko, co chciałby wiedzieć o potencjalnym przeciwniku". Były dowódca wojsk lądowych przypomniał, że już w zeszłym roku przestrzegał przed informowaniem Rosjan, jakie są zamiary lotnictwa ukraińskiego. - Rosjanie od ubiegłego lata systematycznie niszczą lotniska ukraińskie - podkreślił. Zwrócił także uwagę, że "te sześć samolotów nie zmieni oblicza wojny". - Te samoloty podobnie jak ABRAMS-y, czy Leopardy będą obiektami polowań armii rosyjskiej - stwierdził gen. Skrzypczak.