Trwa ładowanie...

Gejowska sauna dla migrantów z kieszeni podatnika. Niemcy prowadzą śledztwo

Wątpliwe płatności, nieprzejrzysty podział dotacji, niejasne projekty, nepotyzm. Państwowy Trybunał Obrachunkowy stawia poważne zarzuty pod adresem saksońskiego ministerstwa. Niepokój inspektorów wzbudziły wydatki związane z "Kartą Uchodźcy". Okazuje się, że resort finansował dziwne wydatki, na przykład wizyty migrantów w saunach dla homoseksualistów.

Afera w sprawie dotacji w Niemczech - sauna dla migrantów z kieszeni niemieckiego podatnikaAfera w sprawie dotacji w Niemczech - sauna dla migrantów z kieszeni niemieckiego podatnikaŹródło: Flikr
d1zzbvi
d1zzbvi

Miażdżący raport z kontroli finansowania działań integracyjnych dla migrantów w niemieckim regionie Saksonii. Trybunał Obrachunkowy po sprawdzeniu wydatków związanych z dotowaniem działań, które miały wspierać adaptację cudzoziemców osiedlających się we wschodnich landach Niemiec, dopatrzył się licznych nieprawidłowości. Jak podaje "Leipziger Volkszeitung", dotacje płynęły w sposób "niekontrolowany".

Inspektorzy doszukali się wielu "usterek" w finansowaniu działań związanych z tematyką migracji i integracji. W obliczu zarzutów o korupcję stanęła minister spraw społecznych Saksonii Petra Köpping. Chodzi o akceptowanie przez kierowane przez nią służby wielu kontrowersyjnych wydatków, dotowanych przez resort.

Ministerstwo opłaciło gejowską saunę imigrantom. Niemcy prowadzą śledztwo

Okazuje się, że w latach 2017-19 tysiące euro wydanych zostało na "wspieranie uchodźców". Dotyczy to projektów, związanych z "kartą uchodźcy". Nieheteroseksualne osoby, które posiadały taki dokument dla migrantów, miały dostać uprawnienia między innymi do bezpłatnego wstępu do "sauny gejowskiej".

d1zzbvi

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ostatni weekend lata. Gdzie będzie najcieplej?

Miało się to odbywać w ramach imprezy "Paradise", kierowanej do osób LGBTQ. Normalny bilet jednorazowy kosztował 20 euro. "Można wątpić, w jakim stopniu bezpłatny wstęp do takiej sauny ma efekt integracyjny" - ocenił Trybunał Obrachunkowy.

Niemiecka prokuratura zbada teraz podejrzenie korupcji. Śledczy dopatrują się "stronniczości, nepotyzmu i braku przejrzystości w podziale środków".

d1zzbvi

Jak komentuje "Bild", dla części opozycji werdykt w tej sprawie jest jasny. FDP mówiła o skandalu korupcyjnym oraz "stronniczości, nepotyzmie i braku przejrzystości w podziale środków". Prawdopodobnie w związku z tym polecą głowy w rządowych strukturach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1zzbvi
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d1zzbvi
Więcej tematów