Gailani: wstrzymać naloty na Afganistan
Pir Sajed Ahmad Gailani (AFP)
Znany emigracyjny działacz afgański Pir Sajed Ahmad Gailani opowiedział się w środę za wstrzymaniem
amerykańskich nalotów na Afganistan.
24.10.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Gailani - bliski współpracownik byłego króla Afganistanu Zahira Szaha - jest jednym z głównych organizatorów rozpoczętego w środę w pakistańskim Peszawarze seminarium opozycji afgańskiej, poświęconego przyszłości kraju. Gailani - przewodniczący umiarkowanego Narodowego Frontu Islamskiego Afganistanu, kieruje też emigracyjnym Stowarzyszeniem Pokoju i Jedności Narodowej Afganistanu.
W peszawarskim spotkaniu uczestniczą zarówno politycy opozycji - z kręgu byłego monarchy, ale także obalonego przez talibów prezydenta Burhanuddina Rabbaniego - jak i przywódcy plemienni z Afganistanu oraz przedstawiciele armii opozycyjnego Sojuszu Północnego. Nie zabrakło mułłów.
Na konferencję Gailaniego stawiło się - jak pisze Reuters - co najmniej 800 Afgańczyków. Inaugurując obrady, Gailani zaapelował o wstrzymanie nalotów i podjęcie politycznych rokowań. Wezwał umiarkowanych talibów, by przyłączyli się do montowanej przez niego koalicji wszystkich sił afgańskich.
Gailani argumentował, iż obecnie najważniejszym celem wszystkich Afgańczyków winna być odbudowa kraju - ten właśnie cel winien przyświecać rządowi jedności, który miałby powstać w Kabulu i obejmować wszystkie siły afgańskiej sceny politycznej, etnicznej i społecznej.
Konferencja, mająca trwać dwa dni, odbywa się w Nisztar Hall, głównym centrum kongresowym w pakistańskim Peszawarze, który leży niedaleko granicy afgańskiej. (jask)