Frasyniuk o rządach PiS: w dłuższej lub krótszej perspektywie polecą kamienie

- Ja zakładam, że możliwa jest zmiana polityczna w Polsce poprzez wybory. Nie mam złudzeń, że proces wyborczy może być deformowany, ale potencjał wolnościowy Polaków jest na tyle duży, że i ta władza może zmienić się w wyniku wyborów - mówił w "Faktach po Faktach" eurodeputowany i były polityk PiS Kazimierz Michał Ujazdowski.

Frasyniuk: władza odbiera prawa i swobody obywatelskie
Źródło zdjęć: © Facebook.com
oprac.  Michał Kurek

W piątek kilka osób obrzuciło jajkami samochody ministrów wyjeżdżających ze spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą. Policjanci zatrzymali osoby, które rzucały jajkami. - Zabicie demokracji w Polsce oznacza, że w dłuższej lub krótszej perspektywie polecą kamienie, tak jak to było w stanie wojennym. Nie czarujmy się, władza odbiera prawa i swobody obywatelskie - wskazywał Władysław Fransyniuk, opozycjonista w PRL. - Pozbawia nas dostępu do niezawisłych sądów. W systemie autorytarnym to ulica decyduje, czy władza się jej boi albo nie - przekonywał.

Zdaniem Kazimierza Ujazdowskiego, który zabrał głos w drugiej części programu, należy skoncentrować się na budowaniu "nowatorskiej alternatywy" wobec obecnej władzy. - Ja zakładam, że możliwa jest zmiana polityczna w Polsce poprzez wybory. Nie mam złudzeń, że proces wyborczy może być deformowany, ale potencjał wolnościowy Polaków jest na tyle duży, że i ta władza może zmienić się w wyniku wyborów. I na tym należy się skoncentrować.

Należy się skoncentrować na budowaniu świeżej i nowatorskiej alternatywy programowej wobec PiS - stwierdził Kazimierz Ujazdowski. Jak mówił europoseł, "kamienie na pewno są błędem". - Uważam, że kluczem jest budowanie alternatywy w ramach rywalizacji parlamentarnej - mówił. "Kamień to inna rozmowa" - Jajka, które lecą nikogo nie zabiją i nikomu krzywdy nie zrobią. Demonstracje mają swój wyraz i to, że ktoś rzucił jajkiem w polityka, to nic strasznego - twierdził z kolei Zbigniew Janas. Były opozycjonista zaznaczył, że"nic takiego się nie stało".

- Kamień to już jest inna rozmowa. Wiem natomiast, że może się tak zdarzyć. Jeżeli władza będzie napinała procę, to z tej procy może ten kamień wystrzelić. Jest pytanie, czy obecna władza już właśnie tego nie robi. Solidarność to był ruch pokojowy, a podczas demonstracji leciały kamienie, ale trzeba jasno sobie powiedzieć, że to władza napięła, a nie Solidarność - skwitował. Goście "Faktów po Faktach" komentowali także zmianę na stanowisku premiera. W czwartek premier Beata Szydło złożyła przed Komitetem Politycznym PiS swoją rezygnację. Partia wyznaczyła na jej miejsce dotychczasowego wicepremiera Mateusza Morawieckiego. W piątek prezydent Andrzej Duda przyjął dymisję premier i powierzył jej następcy misję stworzenia nowego rządu.
Na pytanie, czy powyższe działanie było próbą przykrycia przyjętych w Sejmie ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa oraz zmian w kodeksie wyborczym, Ujazdowski odparł: - Mówiłem o tym parę miesięcy temu, zaraz po wecie prezydenta Andrzeja Dudy, że prezes Jarosław Kaczyński będzie grał na czas, na zmęczenie opinii publicznej i gdzieś przed świętami Bożego Narodzenia dojdzie do uchwalenia ustaw sądowych.

W sytuacji, w której weto prezydenta będzie społecznie niezrozumiałe wśród sympatyków obozu władzy - podkreślił. Dodał również, że "zasadniczo, jeśli prezydent chciałby być wierny swojej decyzji z lipca [w sprawie weta ustaw o SN i KRS - przyp. red.], to powinien te ustawy zawetować". - Bo zamiast reformy mamy pełne kierowanie partii politycznej nad całym segmentem sądownictwa - kontynuował. - I tym się to różni od systemu parlamentarnego, że to jest system przejściowy, nietrwały, który upadnie wraz z upadkiem Prawa i Sprawiedliwości - podsumował.

Według Zbigniewa Janasa "prezydent to podpisze [ustawy o SN i KRS - red.], bo on jest cały z PiS-u".

- On walczył o swoją pozycję, o wyjście z "pułapki Adriana" i sobie to wywalczył, ale w stosunku do PiS-u. Natomiast on jest z PiS-u i myśli podobnie jak PiS. On to podpisze, nie mam tutaj złudzeń - podkreślił. Były opozycjonista zaznaczył też, że "powinien te ustawy zawetować, ale to oczywiste, że tego nie zrobi".
Z kolei Kazimierz Ujazdowski stwierdził, że "to uzgodnienie, na postawie którego w przyszłym tygodniu zostanie Sejmowi przedstawiony przez nowego premiera stary rząd oznacza, że możliwości polityczne prezydenta bardzo się redukują". - Jestem głęboko przekonany, że następne korekty w rządzie będą poprzedzane uchwałami Komitetu Politycznego [PiS- red.]. Tylko tacy ministrowie będą zmieniani, za którymi opowie się Komitet Polityczny PiS - dodał.

Jak stwierdził Janas, "to nigdy nie jest, że zmiana premiera nic ze sobą nie niesie".

Wybrane dla Ciebie
Zmiany w Norwegii. Dotyczą cudzoziemców
Zmiany w Norwegii. Dotyczą cudzoziemców
"Potrzebujemy silnej Polski". Stanowcze słowa kanclerza Niemiec
"Potrzebujemy silnej Polski". Stanowcze słowa kanclerza Niemiec
Dymisja w rządzie. Partia wydała komunikat
Dymisja w rządzie. Partia wydała komunikat
13-latka brutalnie pobita w lesie. Samosąd za koleżankę
13-latka brutalnie pobita w lesie. Samosąd za koleżankę
Inwestycja dla młodych mam gotowa do użytku. Jest tylko jeden problem. Brakuje 800 tys. zł na utrzymanie
Inwestycja dla młodych mam gotowa do użytku. Jest tylko jeden problem. Brakuje 800 tys. zł na utrzymanie
Kluczowe kwestie nierozwiązane. Kulisy rozmów na Florydzie
Kluczowe kwestie nierozwiązane. Kulisy rozmów na Florydzie
Polacy oskarżeni w Szwecji. Mieli odpowiadać za szpiegostwo
Polacy oskarżeni w Szwecji. Mieli odpowiadać za szpiegostwo
Polsko-niemieckie konsultacje w Berlinie. Tusk spotkał się z Merzem
Polsko-niemieckie konsultacje w Berlinie. Tusk spotkał się z Merzem
Polak zamordowany w Hiszpanii. Sprawca złapany po 15 latach
Polak zamordowany w Hiszpanii. Sprawca złapany po 15 latach
Żołnierz zginął na Litwie. Wszczęto śledztwo
Żołnierz zginął na Litwie. Wszczęto śledztwo
Zrobili sobie lodowisko w Tatrach. "To nie będzie fajna przygoda, tylko lodowy grób"
Zrobili sobie lodowisko w Tatrach. "To nie będzie fajna przygoda, tylko lodowy grób"
Niemieckie media o relacjach polsko-niemieckich. Surowe oceny
Niemieckie media o relacjach polsko-niemieckich. Surowe oceny