Flaga Palestyny pod pomnikiem Bohaterów Getta. Interweniowała policja
Podczas obchodów 81. rocznicy wybuchu powstania w warszawskim getcie doszło do incydentu. Podczas składania wieńców, nieznany mężczyzna ustawił się przy monumencie z flagą Palestyny. Interweniowała policja.
Mężczyzna miał na głowie kaptur i ciemne okulary. Bluza, którą włożył, była w barwach Palestyny.
Incydent trwał kilkadziesiąt sekund. Mężczyzna ustawił się przy pomniku, gdy oficjalne delegacje składały pod nim wieńce. Jego akcja przebiegała spokojnie. Stał w milczeniu, nie posiadał też żadnych transparentów.
Po kilku chwilach ktoś podszedł do mężczyzny. Następnie razem opuścili miejsce przy pomniku. Po zakończeniu protestu mężczyzna został wylegitymowany przez policję.
Atak Hamasu na Izrael
7 października 2023 roku palestyński Hamas przeprowadził atak terrorystyczny na południu Izraela, w którym zginęło ponad 1200 osób, a ponad 240 zostało porwanych do Strefy Gazy.
W odwecie armia Izraela zaatakował cele związane z Hamasem. Ofensywa izraelska - jak twierdzi ministerstwo zdrowia Strefy Gazy - spowodowała śmierć ponad 33,7 tys. Palestyńczyków, a kobiety i dzieci stanowią dwie trzecie ofiar.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: kiedy euro w Polsce? Ekspertki mówią o dacie
81. rocznica powstania w warszawskim getcie
19 kwietnia 1943 roku 2 tys. Niemców wkroczyło do getta, by je ostatecznie zlikwidować. Przeciwstawiło się im kilkuset młodych ludzi z konspiracyjnych Żydowskiej Organizacji Bojowej (ŻOB) i Żydowskiego Związku Wojskowego (ŻZW).
Powstańcy pod dowództwem Mordechaja Anielewicza byli wycieńczeni i słabo uzbrojeni. Wielu wiedziało, że nie mają szans, ale woleli zginąć w walce, by ocalić godność. Pozostali mieszkańcy getta, około 50 tysięcy cywilów, przez wiele tygodni ukrywało się w kryjówkach i bunkrach. Ich opór był tak samo ważny jak ten z bronią w ręku. Przez wiele dni pozostali nieuchwytni - zeszli do podziemi i nie podporządkowali się rozkazom Niemców.
Przez cztery tygodnie Niemcy równali getto z ziemią, paląc dom po domu. Schwytanych zabijali lub wywozili do obozów
Źródło: WP Wiadomości/tvn24.pl