Fiński ekspert: "Rosjanie budują korytarz śmierci"

Fiński ekspert ds. wojskowości Emil Kastehelmi wskazał w rozmowie z "Iltalehti", że wojska Władimira Putina budują "korytarz śmierci" w obwodzie zaporoskim. Rosjanie obawiają się, że "gdy Ukraińcy dotrą w trakcie kontrofensywy do drogi do Melitopola, mogą praktycznie odciąć ich połączenie lądowe do Krymu".

Rosjanie okopują się na Zaporożu
Rosjanie okopują się na Zaporożu
Źródło zdjęć: © Google Maps, Telegram
Karina Strzelińska

03.02.2023 | aktual.: 03.02.2023 11:32

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

- Wyraźnie widać, że liczba umocnień budowanych przez Rosjan wzrosła, zwłaszcza na froncie zaporoskim. Ten obszar jest bardzo istotny ze strategicznego punktu widzenia i z uwagi na cały obraz wojny - wyjaśnia fiński ekspert wojskowy Emil Kastehelmi cytowany w "Iltalehti".

Jego zdaniem, Rosjanie obawiają się, że Ukraińcy podczas kontrofensywy "dotrą do Melitopola i odetną im drogę lądową do Krymu", co miałoby przede wszystkim znaczenie symboliczne. - Kreml straciłby wtedy praktycznie jedyny poważny cel, który osiągnął w tej wojnie - wskazuje Kastehelmi.

Moskwa za wszelką cenę chce uniemożliwić Ukraińcom odbicie miasta. - Zdjęcia satelitarne pokazują, że Rosjanie budują tzw. korytarz śmierci wzdłuż trasy do Melitopola. Innymi słowy, umocnienia budowane są obecnie na całej długości drogi, po obu jej stronach - wyjaśnia ekspert.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Wszystko albo nic"

Ewentualny atak Ukraińców w tym obszarze mógłby być dla nich ryzykowny - żołnierze Putina mogliby osłabić ich kontrofensywę. Jeśli Ukraińcy biorą pod uwagę taki scenariusz, muszą być pewni, że ​​będą w stanie przebić się przez pozycje wroga. - Byłaby to sytuacja typu "wszystko albo nic" i to dla obu stron - podkreśla fiński ekspert ds. wojskowości.

- Stal będzie płonąć, poleje się krew i to w znacznych ilościach, Rosja musi być przygotowana, by zaatakować Ukraińców z flanki, jeśli wojska Kijowa rzeczywiście dotrą do tej kluczowej drogi - twierdzi Kastehelmi.