Fico wypisał się ze szpitala. Wiadomo, w jakim jest stanie

Premier Słowacji Robert Fico w czwartek wypisał się na własne żądanie z placówki, do której trafił po zamachu na jego życie. Słowackie media podają, że premier jest w domu. Opiekuje się nim pielęgniarka.

Premier Słowacji Robert Fico opuścił szpital w Bańskiej Bystrzycy. Jest już w domu
Premier Słowacji Robert Fico opuścił szpital w Bańskiej Bystrzycy. Jest już w domu
Źródło zdjęć: © PAP

31.05.2024 | aktual.: 01.06.2024 10:06

Klinika w Bańskiej Bystrzycy potwierdziła, że jej dotychczasowy pacjent zdecydował się na opuszczenie placówki. Premier Robert Fico został przetransportowany z niej do stolicy Słowacji helikopterem.

W Bańskiej Bystrzycy dochodził do siebie po zamachu, który miał miejsce w Handlowej. Do polityka strzelił 15 maja 71-letni Jurij C.

W czwartek media słowackie zastanawiały się, czy Fico zdecydował się skorzystać z usług innego szpitala, czy schronił się w domu. Początkowo przypuszczano, że chciał być pod opieką rządowej kliniki w Bratysławie, która dba o zdrowie polityków. W piątek jasne okazało się, że jest we własnym apartamencie, przed którym wcześniej pojawiła się wzmożona ochrona.

Premier Słowacji Robert Fico już w domu. Na własną prośbę opuścił szpital

Dyrektorka szpitala w Bańskiej Bystrzycy Miriam Lapunikova podziękowała premierowi za to, że był "zdyscyplinowanym pacjentem". To nie były dla placówki łatwe chwile, dlatego dyrektorka wyraziła też wdzięczność zespołowi lekarzy "za doskonałą pracę", a "wszystkim siłom zbrojnym za profesjonalne podejście oraz ludziom za pozytywną energię, którą nam przesyłali" - powiedziała.

Lekarze życzyli opuszczającemu placówkę pacjentowi "pozytywnego nastawienia podczas czekającej go długiej rehabilitacji". Polityk odniósł cztery rany postrzałowe jamy brzusznej i części układu mięśniowo-szkieletowego. Naruszony został przewód pokarmowy.

Napastnik usprawiedliwiał swój czyn niechęcią wobec polityki rządu. Został zatrzymany po nieudanym zamachu. Grozi mu za usiłowanie zabójstwa z premedytacją 25 lat więzienia lub dożywocie.

Źródło: PAP, tvn24

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (12)