Fatalna wpadka Trudeau. Kreml reaguje
W poniedziałek wizytę w Polsce złożył premier Kanady. W trakcie przemówienia Justin Trudeau zaliczył fatalną wpadkę. Przez pomyłkę stwierdził, że "Rosja musi wygrać wojnę". Jego słowa nie uszły uwadze Kremla. Ironicznie skomentowała je rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa.
26.02.2024 | aktual.: 26.02.2024 19:48
Wiele informacji, które przekazują rosyjskie media i przedstawiciele władzy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Podczas wspólnej konferencji prasowej z Donaldem Tuskiem, oprócz kwestii dotyczących relacji między Polską a Kanadą, Trudeau dużo miejsca poświęcił wojnie w Ukrainie.
Polityk przypomniał, że w sobotę, w drugą rocznicę rosyjskiej inwazji na Ukrainę, wraz z innymi przywódcami - m.in. premier Włoch Giorgią Meloni oraz szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen - odwiedził Kijów, gdzie spotkał się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
- Wspieramy wspólnie Ukrainę na drodze do obrony wolności, kultury, języka, wartości demokratycznych i praworządności - zaznaczył. Podkreślił, że wie, iż Polska te wartości podziela i stale wspiera Ukrainę.
- Wspieramy niezachwianie wszystkich Ukraińców walczących za wolność nas wszystkich - zadeklarował Trudeau. Omyłkowo dodał, że "Rosja musi wygrać tę wojnę". Na szczęście polityk szybko się poprawił mówiąc, że miał na myśli Ukrainę.
Fatalna wpadka Trudeau. Kreml komentuje
Konferencja w Warszawie była śledzona również w Moskwie, bo przejęzyczenie premiera Kanady szybko zostało wykorzystywane przez rosyjską propagandę.
Wymowny komentarz zamieściła w serwisie Telegram rzeczniczka MSZ Rosji. "Justin, dziękuję za wsparcie. Wygramy, obiecujemy. Ale nie przypisuj sobie naszego zwycięstwa bez skruchy" - napisała Maria Zacharowa.
Przeczytaj też:
Źródło: t.me/MariaVladimirovnaZakharova/PAP/WP Wiadomości