Ewa Bugała wraca do TVP. "W ciągu kilku tygodni zadebiutuje z nowym programem"

Jacek Kurski podsumowuje swoją dotychczasową pracę dla TVP. - Siła nienawistnej kampanii, z która spotyka się stacja, jest dowodem na to, że projekt budowy medium narodowej tożsamości się powiódł - opowiada prezes telewizji publicznej. Zdradził też, że jego ślub będzie "skromny i pokorny".

Jacek Kurski zdradził, że Ewa Bugała wróci do TVP
Źródło zdjęć: © East News | Jacek Dominski

- Spory wokół TVP, to kolejne potwierdzenie, że rozbiliśmy system kłamstwa III RP. Dzięki zmianie po 2015 r. miliony Polaków po raz pierwszy w ogóle usłyszało o pewnych sprawach. Telewizja publiczna stała się ważnym elementem nowego ładu demokratycznego w Polsce. Dlatego budzi taką wściekłość - że jest, że żyje, że rośnie - mówi w rozmowie tygodnikiem "Sieci" Jacek Kurski.

Szef Telewizji Polskiej zdradził przyszłość byłej, kontrowersyjnej prezenterki TVP Ewy Bugały. - Każdy ma prawo do drugiej szansy. Pani Bugała wróci do TVP, choć już nie do dziennikarstwa politycznego. Jak poinformowała mnie Dyrekcja TAI, w ciągu kilku tygodni zadebiutuje z programem lifestyle’owym - zakończył.

Prezes TVP wbija też sporo szpilek swojemu poprzednikowi Juliuszowi Braunowi. - Jest ostatnią osobą, która ma prawo komentować działania Telewizji Polskiej. To tak, jakby niedoszły grabarz recenzował stan pacjenta, którego rodzinie chciał wepchnąć drogą trumnę. Różnica między mną a Braunem jest jak taka, jak między SD a 4K - tłumaczy.

Kurski odpowiedział też czy zamierza podać swojego poprzednika do sądu. - Jeśli nie przestanie kłamać o mnie, ja zacznę mówić prawdę o nim. Dziwię się, że pan Braun tak odważnie wypowiada się na temat telewizji. Za jego kadencji telewizję straszliwie zapuszczono, doprowadzono do skandalicznych zaniedbań. To niedoszły grabarz telewizji publicznej i gdy słyszę jak mnie recenzuje, to myślę: "Niech już zamilknie, bo wstyd" - dodał.

Polityk uchylił również rąbka tajemnicy na temat swojego życia prywatnego. - Mój ślub nie będzie huczny, bardziej skromny i pokorny. Rzadko zdarza się, żeby w wieku 50 lat znaleźć miłość swojego życia i pracę, która - choć niezwykle ciężka - daje poczucie satysfakcji i spełnienia ważnej misji. Mogę tylko Bogu za to wszystko dziękować - zakończył.

Zobacz także: Spektakularna historia upadku. Z globalnej marki stali się firmą z zaledwie jednym sklepem w Stanach Zjednoczonych

Źródło: "Sieci"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Tusk ws. Ziobry. "Pierwszy raz w historii Polski"
Tusk ws. Ziobry. "Pierwszy raz w historii Polski"
Tusk o sprawie działki pod CPK. "Kluczowe formalności w 24 godziny"
Tusk o sprawie działki pod CPK. "Kluczowe formalności w 24 godziny"
List Kaczyńskiego do Ziobry. Ustalenia prokuratury
List Kaczyńskiego do Ziobry. Ustalenia prokuratury
Katastrofa na S7. Kierowca nie przyznał się do winy
Katastrofa na S7. Kierowca nie przyznał się do winy
Nie żyje Krzysztof Szerkus
Nie żyje Krzysztof Szerkus
Brutalny atak w Warszawie. 24-latek spytał najpierw o drogę
Brutalny atak w Warszawie. 24-latek spytał najpierw o drogę
Działka na CPK sprzedana. Kolejne zawieszenie w PiS za skandal ujawniony przez WP
Działka na CPK sprzedana. Kolejne zawieszenie w PiS za skandal ujawniony przez WP
Jest wniosek o uchylenie immunitetu Ziobrze. Prokuratura potwierdza
Jest wniosek o uchylenie immunitetu Ziobrze. Prokuratura potwierdza
Trump złamał protokół? Prezydent USA pogubił się w Japonii
Trump złamał protokół? Prezydent USA pogubił się w Japonii
Jamajka zagrożona. Huragan Melissa zbliża się do wybrzeży
Jamajka zagrożona. Huragan Melissa zbliża się do wybrzeży
Tęczowy Piątek. Zapowiadają zajęcia w szkołach
Tęczowy Piątek. Zapowiadają zajęcia w szkołach
Skandale w diecezji. Biskup publikuje komunikat do wiernych
Skandale w diecezji. Biskup publikuje komunikat do wiernych