Dom wyleciał w powietrze. Skala zniszczeń w Łódzkiem poraża

Do zdarzenia doszło we wtorkowe popołudnie. Przyczyną wybuchu w dwukondygnacyjnym budynku jednorodzinnym w miejscowości Mokra Prawa prawdopodobnie była butla z gazem.

Jak przekazały służby, jedna kondygnacja całkowicie się zawaliła. Uszkodzone są również dwa pobliskie budynki. Gruzowisko jest zabezpieczane przez strażaków.

- Jedna z kondygnacji budynku całkowicie się zawaliła. Podczas wybuchu przebywały w nim trzy osoby - jedna wyszła samodzielnie, dwie zostały ewakuowane przez strażaków. Jedna z nich już pojechała do szpitala z zespołem ratownictwa medycznego, druga niebawem zostanie zabrana przez śmigłowiec LPR - przekazał oficer prasowy Komendy Miejskiej PSP w Skierniewicach st. kpt. Bartłomiej Wójcik.

Najciężej ranna została 56-letnia kobieta, którą z poważnymi poparzeniami odtransportowano śmigłowcem LPR do szpitala w Siemianowicach Śląskich. Natomiast 54-letni mężczyzna doznał złamania nogi i karetką został odwieziony do szpitala w Skierniewicach.

Na miejscu akcja ratownicza trwała kilka godzin. - Miejsce wybuchu zostało sprawdzone przez wyszkolone psy oraz przy użyciu kamery termowizyjnej. Pracowało na nim 48 strażaków z 13 zastępów PSP i OSP, w tym Grupa Ratownictwa Specjalistycznego OSP Łódź-Jędrzejów - przekazał oficer prasowy Komendy Miejskiej PSP w Skierniewicach st. kpt. Bartłomiej Wójcik.

Obecnie miejsce katastrofy zabezpiecza policja, która pod nadzorem prokuratury prowadzi śledztwo dotyczące przyczyn zdarzenia. Budynek został zakwalifikowany do rozbiórki.