Około dwuletnie dziecko wpadło do studni w Gdyni. Utknęło w wąskim otworze, interweniowało pięć zastępów straży pożarnej. Dziecko trafiło obecnie w ręce ratowników medycznych.
Podczas przeprawy przez Wisłokę nurt rzeki zepchnął pojazd firmy kurierskiej z betonowych płyt wprost do wody. W położonej w Beskidzie Niskim wsi Myscowa to już kolejne tego typu niebezpieczne zdarzenie. Mieszkańcy proszą o budowę mostu.
W Tuszynie niedaleko Łodzi trwa akcja gaśnicza restauracji "Karczma we Młynie". Osiem osób zostało ewakuowanych. - Na miejscu jest 30 zastępów straży pożarnej. Ogień został ugaszony, ale pojawił się ponownie - mówi dla Wirtualnej Polski rzecznik komendy wojewódzkiej PSP w Łodzi.
Trwa przeszukiwanie gruzowiska po zawaleniu się ściany kamienicy przy ul. Narutowicza 21 w Łodzi. W akcji bierze udział dziesięć zastępów strażaków i dwa psy ratownicze.
Z niewiadomych przyczyn kobieta zjechała z drogi, przebiła barierki i wylądowała w rzece Lubszy. Akcja straży pożarnej na miejscu zdarzenia trwała kilka godzin.
Pod nadzorem prokuratury wyjaśniane są okoliczności śmierci nieznanego mężczyzny. Zwłoki znajdujące się w stanie znacznego rozkładu zostały ujawnione we wtorek w Pomiechowie pod Nowym Dworem Mazowieckim. Ciało dryfowało w rzece Wkrze.
Powalone drzewa, zerwana sieć trakcyjna i spowodowane szkodami zakłócenia w miejskiej komunikacji - cyklon Zoltan z wichurą i deszczem dał się we znaki mieszkańcom Wrocławia. Najwięcej pracy służby miały w podwrocławskich miejscowościach.
Wczoraj wieczorem na drodze krajowej nr 17 doszło do pożaru ukraińskiego autobusu-ambulansu wiozącego ukraińskich żołnierzy na leczenie do naszego kraju. W działaniach gaśniczych brali udział strażacy z terenu powiatu zamojskiego i krasnostawskiego, a także z Lublina.
Akcja przy jednym z warszawskich przedszkoli. Około południa przy placówce zaroiło się od służb. Jak się okazało, doszło do rozszczelnienia rury z gazem. Dzieci zostały ewakuowane.
Polacy są wstrząśnięci po śmierci 4-letniego chłopca, który utonął w studzience na placu zabaw w przedszkolu w Zabierzowie. Teraz głos zabierają strażacy, którzy mówią o szczegółach tej tragicznej akcji.
Niecodzienną interwencję odnotowali strażacy z Austrii. Wiedziona zapachem siana żarłoczna klacz pokonała strome schody i zawędrowała na strych. Ratownicy musieli jej pomóc, bo utknęła między belkami.
- Nie ma zagrożenia w związku z pożarem w Nowym Miszewie - przekazał zastępca mazowieckiego komendanta wojewódzkiego PSP, st. bryg. Rafał Zimochocki. Jak zapewnił, sytuacja jest już pod kontrolą i trwa dogaszanie ognia.
W sobotę 8 lipca po południu w Biedronce przy ul. Hutniczej w Lublinie wybuchł pożar. Z ogniem walczy kilka zastępów straży pożarnej. Obecnie nie ma informacji o osobach poszkodowanych. Przeprowadzono ewakuację pracowników obiektu oraz klientów.
W Warszawie doszło do skandalicznej sytuacji. Sąsiedzi jednego z budynków zauważyli, że po dachu samotnie spaceruje malutka dziewczynka (4-latka). Matka dziecka była nietrzeźwa i nie zauważyła zniknięcia córki.
Zapaliła się gondola wiatraka w miejscowości Kluczewsko w województwie świętokrzyskim. Akcja gaśnicza jest utrudniona ze względu na to, że gondola objęta ogniem znajduje się 35 metrów nad ziemią.
W czwartek w miejscowości Stara Krobia doszło do poważnego wypadku z udziałem nastolatków. Samochód dachował na DW 434. Jedna z poszkodowanych osób była zakleszczona w aucie. Interweniowali strażacy.
Intensywne opady deszczu występujące na Lubelszczyźnie doprowadziły do lokalnych zalań i podtopień. W związku z tym strażacy interweniowali już kilkadziesiąt razy, m.in. na ternie powiatu zamojskiego oraz chełmskiego.
Do tragicznego pożaru doszło w piątek 24 marca w miejscowości Kozłówek. W domu jednorodzinnym nagle pojawił się ogień. Jedna osoba zginęła a cztery zostały ranne.
11-latek wpadł do szybu windowego i został uwięziony pod windą. Do uwolnienia chłopca niezbędna okazała się pomoc strażaków. Dziecko na szczęście nie doznało poważnych obrażeń ciała.
Dwie osoby zostały poszkodowane po wybuchu w domu jednorodzinnym w miejscowości Mokra Prawa (pow. skierniewicki). Zawaliła się jedna kondygnacja budynku. Według wstępnych ustaleń przyczyną był prawdopodobnie wybuch butli z gazem.