Ekolodzy rozpoczęli operację Rospuda 2.0. Bronią Puszczy Białowieskiej
Ministra środowiska Jana Szyszki nie przekonały ani apele ekologów i naukowców, ani stanowisko Komisji Europejskiej, ani groźba pozwania Polski przed Trybunał Sprawiedliwości UE. Nie przerwał wycinki w Puszczy Białowieskiej. Ekolodzy rozpoczęli operację Rospuda 2.0.
Prawie dekadę temu protesty organizacji ekologicznych w Dolinie Rospudy i groźba skierowania przeciw Polsce do Parlamentu Europejskiego wniosku o łamanie prawa wspólnotowego sprawiły, że przerwano budowę obwodnicy Augustowa w tym miejscu i zdecydowano się zmienić jej trasę. Teraz ekolodzy ruszają z podobną akcją - w obronie Puszczy Białowieskiej.
Greenpeace Polska poinformował na swoim profilu na Twitterze, że razem z aktywistami innych organizacji ekologicznych, m.in. Dzikiej Polski, rozpoczęli blokadę "ciężkiego sprzetu pracującego w starej części Puszczy Białowieskiej".
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Jan Szyszko przekroczył czerwoną linię: wycinka najcenniejszych przyrodniczo fragmentów Puszczy.
Reagujemy razem z aktywistami Dzikiej Polski" - napisali aktywiści "Greenpeace".
Trwa ładowanie wpisu: twitter
- Leśne patrole Dzikiej Polski i Greenpeace Polska dostarczyły kolejnych dowodów, że wycinka Puszczy Białowieskiej przybrała na sile. Na terenie trzech puszczańskich nadleśnictw wyrąbano w tym roku kilkanaście tysięcy drzew w drzewostanach ponadstuletnich, które wcześniej, ze względu na swoje walory przyrodnicze, były wyłączone z prac leśnych - powiedział we wtorek Dawid Kaźmierczak z Fundacji Dzika Polska na specjalnie zwołanej konferencji poświęconej Puszczy Białowieskiej. Jego zdaniem oznacza to, że za zgodą ministra Szyszki rozpoczęła się dewastacja naturalnych fragmentów lasu dla celów komercyjnych.
Zdaniem ekologów minister świadomie ignoruje polskie zobowiązania wobec UNESCO, nie reaguje też na zalecenia Komisji Europejskiej, która pod koniec kwietnia ogłosiła, że daje Polsce jedynie miesiąc na zaprzestanie łamania prawa unijnego.
- Zwiększona wycinka jest sprzeczna z przepisami unijnymi, minister Szyszko wprowadza opinię publiczną w błąd, mówiąc że jest inaczej. W konsekwencji jego działania mogą zaprowadzić Polskę przed Trybunał Sprawiedliwości UE, tak jak to już miało miejsce wcześniej, w związku z doliną Rospudy - stwierdziła Sylwia Szczutkowska z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.
- Minister Szyszko i związani z nim leśnicy przekroczyli czerwoną linię, dewastują największy polski skarb przyrodniczy w imię doraźnego zysku, wbrew przepisom krajowym i zobowiązaniom międzynarodowym. Nie będziemy się temu biernie przyglądać. W obronie Puszczy Białowieskiej stajemy ramię w ramię z ponad 167 tysiącami osób, które domagają się rozszerzenia parku narodowego na cały jej obszar - powiedział Robert Cyglicki z Greenpeace Polska.
Ekolodzy zapowiedzieli walkę o Puszczę. Podobną do tej, którą prowadzono w sprawie ochrony Doliny Rospudy.