Dziennikarze oskarżeni o molestowanie i gwałt. Michał Wybieralski ma natychmiast zostać zwolniony
Najpierw zawieszony, teraz ma zostać natychmiast zwolniony. Mowa o szefie wydawców portalu wyborcza.pl Michale Wybieralskim, oskarżonym o mobbingowanie podwładnych. Taką decyzję podjęła powołana przez Agorę wewnętrzna komisja.
Na portalu gazeta.pl pojawiło się oświadczenie Agory. Czytamy w nim, że komisja badająca sprawę rzekomego niewłaściwego zachowania jednego z pracowników wobec innych, 19 grudnia zakończyła prace. Raport i zalecenia z nich przekazała Zarządowi firmy.
Okazuje się, że według komisji należy "bezzwłoczne rozwiązać stosunek pracy z jednym z pracowników". Zarząd zwrócił się z kolei do związku zawodowego w Agorze, by pilnie zajął się rozpatrzeniem tego wniosku.
W rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl Wojciech Orliński, szef działającej w Agorze „Solidarności”, podkreślił: - To dla nas poważna sprawa, jedna z najpoważniejszych. Podejmiemy decyzję szybko, ale raczej zaskoczenia tutaj nie będzie.
Zarząd Agory zapowiedział też specjalne szkolenia i warsztaty dla wszystkich pracowników dotyczące postępowania w podobnych przypadkach.
W oświadczeniu zaznaczono, że zarząd, ze względu na "na poszanowanie prywatności pracowników i współpracowników, których ta sprawa dotyczy”, nie chce podawać szczegółów. W tekście nie pada też nazwisko Wybieralskiego.
Wiadomo, o kogo chodzi
To jednak wobec niego publicznie stawiane są zarzuty. Przypomnijmy, że wszystko zaczęło się pod koniec listopada.
Osiem kobiet, w tym cztery pod nazwiskiem, na portalu codziennikfeministyczny.pl ujawniło, że padły ofiarą molestowania, mobbingu, a nawet gwałtu. Jako sprawców wskazały szefa wydawców portalu wyborcza.pl Michała Wybieralskiego oraz Jakuba Dymka z "Krytyki Politycznej". Dziennikarze mieli używać w stosunku do kobiet takich zwrotów jak: "wsadzić ci język w ci…ę", "będzie ruch…ne", jeden z nich proponował "pijaństwo i seks".
Wybieralski przeprosił za swoje zachowanie. Dymek wypiera się stawianych mu zarzutów. "Krytyka Polityczna" zawiesiła z nim współpracę.
Źródło: gazeta.pl/wirtualnemedia.pl/WP