#dzieńdobryWP Tomasz Siemoniak bezlitośnie o Andrzeju Dudzie

- Nie wyobrażam sobie prezydenta Komorowskiego, który by do mnie takie listy pisał. "Bardzo pilne. Proszę powiedzieć, czy obrona terytorialna nie osłabia armii zawodowej?" - przecież to kompletnie niepoważne. Prezydent nie powinien tak działać - mówił były szef MON Tomasz Siemoniak w Telewizji WP. To reakcja na kolejny upubliczniony list prezydenta do Antoniego Macierewicza.

Natalia Durman

Andrzej Duda pytał w liście do szefa MON m.in. o liczbę przeniesień żołnierzy zawodowych z jednostek operacyjnych do nowo tworzonych Wojsk Obrony Terytorialnej; żądał też informacji na temat wpływu dokonywanych zmian na gotowość bojową i mobilizacyjną jednostek wojskowych. Dokument z adnotacją "bardzo pilne" datowany jest na 24 marca.

"Ta karykatura ograbia armię"

- Sprawa jest bardzo poważna. Projekt Macierewicza o obronie terytorialnej, ta karykatura, ograbia armię zawodową z pieniędzy żołnierzy. Prezydent słusznie dotyka tego tematu - komentował Siemoniak w #dzieńdobryWP. Podkreślił jednak, że "prezydent pisze listy, one docierają do opinii publicznej, ale w różnych wypowiedziach są zapewnienia o dobrej współpracy, o poparciu dla Macierewicza". Tymczasem - uważa Siemoniak - "prezydent ma w ręku potężną broń, niezależnie od konstytucji".

W ocenie byłego szefa MON, listy prezydenta pokazują jego "desperacką bezradność". - Gdyby wystąpił publicznie, odciął się od Macierewicza, skrytykował, w jakimś wywiadzie dał sygnał, że się dystansuje, uznałbym, że to poważna rzecz - wyjaśnił.

Nie szczędził ironicznych komentarzy. - Nie wiem, czy w następnym liście prezydent nie napisze: "czemu pan demoluje armię?", "co pan miał na myśli, mówiąc takie, a nie inne bzdury?". Dla mnie to sytuacja przedziwna - mówił Siemoniak.

"Prezydent mógł się wściec"

Z czego wynika takie, a nie inne działanie Dudy? Zdaniem Siemoniaka, być może "prezydent i jego ludzie zobaczyli, że Macierewicz się chwieje - prezes się od niego dystansuje i mówi o ekstrawagancji, jest komisja ds. Misiewicza". Prezydent też - podkreślił polityk Platformy - mógł się wściec, czekając przez godzinę razem z dowódcą NATO na Europę aż Macierewicz z komisji partyjnej dojedzie do Orzysza. - To upokarzające - stwierdził.

- Duda stracił cierpliwość? - pytała prowadząca program, Kamila Biedrzycka-Osica. - Ja na jego miejscu dawno bym stracił - oznajmił Siemoniak. I dodał: - Gdybym był w Orzyszu, na miejscu prezydenta poleciłbym zaczynać uroczystość i koniec. Co to ma być w ogóle? Jest jakaś komisja partyjna i przez to prezydent czeka godzinę? Nie mówiąc o biednych żołnierzach, którzy czekali siedem godzin w deszczu. Amerykański generał też stracił cierpliwość, powiedział: "z szacunku dla żołnierzy nie wygłoszę przygotowanego przemówienia, tylko powiem kilka słów". Trudno o bardziej jaskrawy sygnał.

Wybrane dla Ciebie

Berlin: alarmujące statystyki. 10 ataków nożem dziennie
Berlin: alarmujące statystyki. 10 ataków nożem dziennie
Ostrzegają przed burzami. Alert dotyczy kilku województw
Ostrzegają przed burzami. Alert dotyczy kilku województw
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Wizyta szefa MSZ Chin w Polsce. Będzie rozmawiał z Sikorskim
Wizyta szefa MSZ Chin w Polsce. Będzie rozmawiał z Sikorskim
Hiszpania wprowadza surowe prawo antynikotynowe. Pod lupą rodzice
Hiszpania wprowadza surowe prawo antynikotynowe. Pod lupą rodzice
Kaczyński zmieni taktykę? "Żyjemy w stanie alertu"
Kaczyński zmieni taktykę? "Żyjemy w stanie alertu"
Czescy przewoźnicy na polskich torach. Bilety w niższych cenach
Czescy przewoźnicy na polskich torach. Bilety w niższych cenach
Sondażowa klapa. Kilka partii pod progiem
Sondażowa klapa. Kilka partii pod progiem
Koszty ogrzewania gwałtownie rosną. Tej zimy może być jeszcze drożej
Koszty ogrzewania gwałtownie rosną. Tej zimy może być jeszcze drożej
Zełenski: Mamy tańsze rozwiązania przeciwko dronom niż Patrioty
Zełenski: Mamy tańsze rozwiązania przeciwko dronom niż Patrioty
Trump: Europa musi się wziąć w garść
Trump: Europa musi się wziąć w garść
Incydent na lotnisku. Kraków Airport wznowił operacje
Incydent na lotnisku. Kraków Airport wznowił operacje