Dzieci w szkołach boją się o swoje życie
Zastraszeni przez gangi uczniowie w Wielkiej Brytanii przynoszą do szkoły broń i zakładają kuloodporne kamizelki – alarmuje „Independent”. Dziennik podaje, że w ciągu ostatnich pięciu lat podwoiła się liczba uczniów należących do groźnych grup przestępczych. Większość zwerbowanych dzieci nie ukończyła jeszcze 16. roku życia.
„Independent” dotarł do raportu przeprowadzonego na zlecenie związku nauczycieli nt. przestępczości wśród uczniów. Z dokumentu wynika, że gangi werbują nawet dziewięcioletnie dzieci i wykorzystują je jako gońców do przekazywania informacji między starszymi członkami grupy.
Nauczyciele twierdzą, że dzieci coraz częściej przynoszą do szkoły broń. Najczęściej są to noże, pałki, a nawet tasaki rzeźnickie.
Autorzy raportu napisali, że w niektórych szkołach w wyniku walk między członkami gangów zdarzały się przypadki śmierci dzieci. W szkołach średnich położonych w niebezpiecznych dzielnicach nawet 20 uczniów może być mocno zaangażowanych w działalność gangów, 40 mniej poważnie, a 100 marginalnie.
Autorzy raportu jako sposób zniechęcenia dzieci do gangów proponują, np. organizowanie wycieczek do więzień, by zobaczyły jak może skończyć się ich przestępcza działalność. Kategorycznie przestrzegają przed wyrzucaniem uzbrojonych dzieci ze szkół, ponieważ może je to zbliżyć do świata przestępczego – czytamy w „Independent”.