WAŻNE
TERAZ

Szef KOWR z PSL spotykał się z założycielem Dawtony tuż przed wybuchem afery CPK

"Dzidzia" z PO. Kukiza wysyła na odwyk, reklamuje drogie zegarki i prowadzi profil psa na Instagramie

Po tym jak Paweł Kukiz wytknął Kindze Gajewskiej-Płochockiej z PO niewiedzę, posłanka zaatakowała go na Twitterze, zarzucając komunistyczne metody manipulacji i odsyłając na odwyk "z kłamania". Nie ma chyba tygodnia, by media nie pisały o kolejnej wpadce posłanki PO Kingi Gajewskiej-Płochockiej, która założyła swojemu psu Instagrama i fotografuje go z politykami PO. Grzegorz Schetyna nazywa ją "Dzidzią".

Kinga Gajewska-Płochocka i Lolita
Źródło zdjęć: © Instagram.com | Kinga Gajewska-Płochocka
Magda Mieśnik

Gajewska-Płochocka i Kukiz spotkali się w programie Polsat News. W trakcie dyskusji poseł zapytał sejmową koleżankę, dlaczego jej partia głosowała przeciwko temu, by posłowie mieli niższą kwotę wolna od podatku. – Nie wiem – odparła po dłuższej chwili milczenia posłanka.

Kukiz'15 opublikował nagranie z tej rozmowy na Facebooku. "Walczysz z komunizmem, a sam stosujesz komunistyczne techniki manipulacji tyle, że w Internecie. Było pójść na odwyk, ale z kłamania" – napisała na Twitterze Gajewska-Płochocka, komentując nagranie. –Zostało zmanipulowane. Poprzestawiano moje wypowiedzi, dlatego sama zamieściłam właściwe nagranie – mówi Wirtualnej Polsce. – Ale nie znała pani odpowiedzi na pytanie o kwotę wolną od podatku i w swoim nagraniu wycięła ten fragment – mówię. – Tego jest już tyle w internecie, że chyba nie musiałam – odpowiada.

Kilka dni wcześniej było o niej głośno, ponieważ na swoim profilu na instagramie pochwaliła się, że jej partia zebrała niemal sto milionów podpisów pod wnioskiem o referendum w sprawie reformy edukacyjnej. W rzeczywistości zebrano 910 tys. "Reforma edukacji zyskała nowa twarz. Nie potrzeba lepszego dowodu na konieczność zmian w edukacji niż posłanka nie wiedząca, ile ze ma milion" - napisał (pisownia oryginalna-przyp.red.) Maciej Wąsik z PiS, minister w Kancelarii Premiera. "Poseł gumowe ucho chciał błysnąć, ale popełnił tyle błędów w jednym tweedzie, że aż wstyd. Niewiedząca piszemy łącznie" – odcięła się posłanka PO.

Niedawno "Super Express" ujawnił, że szef PO Grzegorz Schetyna nazywa Gajewską-Płochocką "Dzidzią". Być może wkrótce będziemy mogli oglądać go na Instagramie posłanki. Założyła ona bowiem profil swojemu psu o imieniu Lolita i umieszcza jego zdjęcia z politykami. Na jednaj z fotografii pieska trzyma Ewa Kopacz. Z pupilkiem pozują też posłowie PO Michał Szczerba i Arkadiusz Myrcha.

"Wybrałam się na lunch z posłem Arkadiuszem Myrchą. Polecam restaurację (tu pada nazwa-przyp.red.), gdzie jest specjalne menu dla piesków i suczek – pisze Gajewska-Płochocka na profilu swojej suczki i określa się "mamą" pieska. Posłanka w mediach społecznościowych pozowała także z zegarkiem znanej formy, którego cena sięga ponad 1,5 tys. zł. - To nie jest reklama, a element patriotyzmu lokalnego. Jestem rodowitą mieszkanką Błonia, a te zegarki są tam produkowane. A ten konkretny wylicytowałam na aukcji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - mówi nam posłanka.

Gajewska-Płochocka działa w PO od dawna. W wieku 18 lat wstąpiła do młodzieżówki partii Młodych Demokratów. Jako 22-latka zaliczyła bezpłatny staż w Ministerstwie Sprawiedliwości. Dwa lata później została radną sejmiku i odbyła staż w ONZ w Nowym Jorku. Szef PO Grzegorz Schetyna powierzył jej funkcję sekretarza rady programowej.

Posłanka jest doktorantką Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych oraz studentką Wydziału Prawa i Administracji na Uniwersytecie Warszawskim. Pisze pracę o roli opozycji w systemie demokratycznym na przykładzie Polski od lat 90 -tych.

W wolnych chwilach ściga się w wyścigach motocrossowych. Cztery lata temu została II Wicemistrzynią Polski w tej dyscyplinie. Trenowała także zapasy, pływanie i snowboard. "Polska The Times" rozpisywał się o jej majątku. Mimo że jej ostatnią pracą (w latach 2011-12) była firma organizująca wesela Gajewska-Płochocka jeszcze jako radna zgłosiła, że jej majątek sięga 164 tys. zł. - Pieniądze dostałam od rodziny. Mam się tego wstydzić? Zazdrość ludzka nie ma granic – napisała wówczas na swoim blogu.

Wybrane dla Ciebie
Nieudana operacja CBA w Rzymie za rządów PiS. Doniesienia mediów
Nieudana operacja CBA w Rzymie za rządów PiS. Doniesienia mediów
Ponuro i deszczowo. W poniedziałek w pogodzie gorsza strona jesieni
Ponuro i deszczowo. W poniedziałek w pogodzie gorsza strona jesieni
Działo się w nocy. Trump nie da Ukrainie Tomahawków, mówił o Wenezueli
Działo się w nocy. Trump nie da Ukrainie Tomahawków, mówił o Wenezueli
Clooney o zamianie Bidena na Harris. "To był błąd"
Clooney o zamianie Bidena na Harris. "To był błąd"
USA zaatakują Wenezuelę? Wymowna odpowiedź Trumpa
USA zaatakują Wenezuelę? Wymowna odpowiedź Trumpa
Naloty ICE na imigrantów. Trump: "Nie posuwają się zbyt daleko"
Naloty ICE na imigrantów. Trump: "Nie posuwają się zbyt daleko"
Hegseth w Korei Płd. Rozmowy o roli amerykańskich wojsk w regionie
Hegseth w Korei Płd. Rozmowy o roli amerykańskich wojsk w regionie
Trump zarządził testy nuklearne. Minister energii uspokaja
Trump zarządził testy nuklearne. Minister energii uspokaja
Tomahawków dla Ukrainy nie będzie. Trump powiedział wprost
Tomahawków dla Ukrainy nie będzie. Trump powiedział wprost
Muzeum Tylera w Kalabrii. Skandal i 1,3 mln euro wyrzucone w błoto
Muzeum Tylera w Kalabrii. Skandal i 1,3 mln euro wyrzucone w błoto
Platforma wycofuje produkt. Francuska instytucja była skuteczna
Platforma wycofuje produkt. Francuska instytucja była skuteczna
Flaga Wagnerowców na granicy. Estonia wyśmiała zdarzenie
Flaga Wagnerowców na granicy. Estonia wyśmiała zdarzenie