"Nie ma miejsca". Nagła decyzja o dymisji w ukraińskiej armii
Na wniosek ministra obrony Ukrainy Rustema Umierowa, Wołodymyr Zełenski zdymisjonował medycznego dowódcę Sił Zbrojnych Ukrainy. "Uważam, że przyczyny takiej decyzji są oczywiste dla wszystkich" - napisał Umierow. Nowy dowódca ma rozwiązać kluczowe problemy w armii.
O dymisji w armii poinformował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
- Zapadła ważna decyzja personalna. Na wniosek Ministra Obrony Narodowej zastąpiłem dowódcę Sił Medycznych Sił Zbrojnych Ukrainy. Nowym komendantem w miejsce generała dywizji służby medycznej Tetiany Ostaszczenko mianowałem generała dywizji służby medycznej Anatolija Kazmirczuka, kierownika Narodowego Wojskowego Centrum Klinicznego Głównego Wojskowego Szpitala Klinicznego w Kijowie - przekazał Zełenski na nagraniu opublikowanym w niedzielę wieczorem na Telegramie.
Sprawę skomentował także minister obrony Ukrainy Rustem Umierow. "Uważam, że przyczyny takiego rozwiązania są oczywiste dla wszystkich walczących w szeregach Sił Obronnych i każdego, kto im pomaga" - napisał na Facebooku.
W poście Umierow wymienił trzy najważniejsze zadania, jakie czekają na nowego dowódcę sił medycznych. "Maksymalny poziom cyfryzacji procesów i przestrzeganie wszelkich standardów udostępniania zasobów medycznych, w tym dostarczania wysokiej jakości sprzętu medycznego. Po prostu nie ma miejsca na takie problemy, jak kiepskie opaski uciskowe" - czytamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowe wytyczne dla dowódcy medycznego
Kolejnym jest "rozwój systemu szkolenia taktycznej opieki nad poszkodowanymi zgodnie ze standardami NATO i odpowiednią dostępnością zasobów. Wdrożenie wszystkich praktyk medycznych, które są potrzebne na froncie, aby uratować jak najwięcej istnień naszych wojowników".
Trzeci i ostatni punkt dotyczy zapewnienia "stałej rotacji personelu pomiędzy poziomem taktycznym i strategicznym w celu zapewnienia wymiany doświadczeń w całym cyklu leczenia rannych, rannych i chorych".