Nagła wizyta. Szef Pentagonu przybył do Kijowa
Minister obrony USA Lloyd Austin poinformował w poniedziałek na platformie X, że przybył z wizytą do Kijowa. Jej celem - jak podkreślił - jest przekazanie, iż Stany Zjednoczone będą nadal wspierać Ukrainę "w walce o wolność, przeciwko agresji rosyjskiej".
Sekretarz obrony USA Lloyd Austin przybył do Kijowa wcześnie rano 20 listopada, aby spotkać się z najwyższymi urzędnikami ukraińskimi i "wzmocnić zdecydowane poparcie dla walki Ukrainy o wolność" - przekazał Pentagon.
"Ważny komunikat". Austin w Kijowie
"Właśnie przybyłem do Kijowa, aby spotkać się z ukraińskimi przywódcami. Jestem tu dzisiaj, aby przekazać ważny komunikat – Stany Zjednoczone będą nadal wspierać Ukrainę w jej walce o wolność przeciwko agresji Rosji, zarówno teraz, jak i w przyszłości" - czytamy we wpisie szefa.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Produkcja broni w Ukrainie
Biały Dom zapowiedział w piątek, że zorganizuje w grudniu konferencję przedstawicieli władz i przemysłu USA i Ukrainy w ramach rozmów na temat wspólnej produkcji broni na Ukrainie. Jest to część starań USA, by zwiększyć produkcję uzbrojenia na potrzeby obronne Kijowa.
Jak oznajmiła w oświadczeniu rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego Adrienne Watson, w dwudniowej konferencji 6-7 grudnia wezmą udział przedstawiciele Białego Domu oraz resortów dyplomacji, obrony i handlu z obydwu krajów, jak również przedstawiciele firm zbrojeniowych.
Rozmowy mają dotyczyć "eksplorowania szans na wspólną produkcję i inną współpracę przemysłową na Ukrainie".
"Konferencja jest częścią starań rządu USA, by znacząco zwiększyć produkcję broni, by wspierać walkę Ukrainy o wolność i bezpieczeństwo" - powiedziała Watson. Ma to być też kontynuacja rozmów rozpoczętych podczas wrześniowego międzynarodowego forum przemysłu zbrojeniowego zorganizowanego przez Ukrainę.
źródło: PAP / Pentagon
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Elementem współczesnej wojny jest wojna informacyjna, a sekcje komentarzy stają się celem działań farm trolli. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć komentarze pod tym artykułem.
