"Dyktator i morderca". Oburzająca oferta Putina dla Ukrainy
Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił na Kremlu aneksję czterech okupowanych terytoriów Ukrainy. "Dyktator i morderca Putin zwrócił się do Ukrainy z propozycją negocjacji pokojowych. Negocjacje pokojowe w dniu uderzeń rakietowych na naszych obywateli i aneksji naszego terytorium?" - dopytywał oburzony doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Heraszczenko.
W piątek rosyjski dyktator Władimir Putin anektował kolejne regiony Ukrainy. Podczas specjalnej "ceremonii" podpisał umowy przyłączające do Rosji obwód chersoński i zaporoski, a także tzw. Doniecką i Ługańską Republikę Ludową.
Putin stwierdził, że Rosja jest gotowa do rozmów z Ukrainą. Wezwał także "reżim w Kijowie" do natychmiastowego zaprzestania działań wojennych, jednocześnie oskarżając stronę ukraińską o "represje podczas referendum".
- Będziemy bronić naszej ziemi wszelkimi siłami i środkami, jakimi dysponujemy, zrobimy wszystko, aby zapewnić bezpieczne życie naszemu ludowi. To jest wielka misja wyzwoleńcza naszego narodu - przekonywał Putin.
Rosyjski przywódca przedstawił również Ukrainie kuriozalną propozycję "pokoju". - Ukraina musi uszanować wynik referendów w tych czterech regionach. Tylko to może być drogą do pokoju - wezwał.
Ukraina odpowiada Putinowi. "Dyktator i morderca"
Na te słowa niemal natychmiastowo zareagował ukraiński rząd. "Dyktator i morderca Putin zwrócił się do Ukrainy z propozycją negocjacji pokojowych. Negocjacje pokojowe w dniu uderzeń rakietowych na naszych obywateli i aneksji naszego terytorium?" - dopytywał doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Heraszczenko.
Z kolei w biurze prezydenta Ukrainy nie oglądano wystąpienia Władimira Putina. W momencie, gdy przemawiał na Kremlu, w biurze Wołodymyra Zełenskiego trwało posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) - przekazał rzecznik ukraińskiego przywódcy Serhij Nykyforow, cytowany przez Suspilne.
Czytaj też:
