Co z ręką Putina? Jednym gestem uciął spekulacje

W piątek Władimir Putin wygłosił na Kremlu przemówienie, w którym ogłosił bezprawne przyłączenie czterech ukraińskich obwodów do Rosji. Uwagę przykuwa postawa prezydenta Rosji: władca silił się na naturalne, niewymuszone gesty. Co z ręką Putina? Tym wystąpieniem uciął spekulacje.

Przemówienie Putina na Kremlu
Przemówienie Putina na Kremlu
Źródło zdjęć: © PAP

W wygłoszonym 30 września orędziu prezydent Rosji Władimir Putin starał się udowodnić, że plotki o jego domniemanej chorobie nie są prawdziwe. Uwagę przykuła jego prawa ręka, którą początkowo trzymał niemal nieruchomo za blatem piedestału. Później polityk pokazał jednak, że jest w stanie nawet podpisać nią dokument.

Przemówienie Putina. Prezydent Federacji Rosyjskiej ma problemy zdrowotne?

Od czasu rosyjskiej napaści na Ukrainę stan zdrowia Władimira Putina budzi zainteresowanie. Na nagraniach z wystąpień uwagę przykuwa zwłaszcza jego postawa - niejednokrotnie wskazywała ona, że dyktator może mieć problemy z koordynacją ruchową. Podczas wystąpienia z okazji bezprawnego przyłączenia czterech ukraińskich obwodów (chersońskiego, zaporoskiego, donieckiego i ługańskiego) ponownie zwrócono uwagę na mowę ciała polityka.

Początkowo Putin stał niemal nieruchomo, a jego ruchy były zachowawcze. Prawą rękę trzymał schowaną za blatem pulpitu, niemal nią nie poruszając. Niezmienny pozostawał także wyraz twarzy rosyjskiego prezydenta. Wraz z rozwojem przemówienia i wymienianiem kolejnych kłamliwych zarzutów wobec Kijowa i Zachodu Putin pozwalał sobie na coraz większe emocje.

Przywódca Federacji Rosyjskiej starał się podkreślić przekonanie i powagę swoich słów poprzez postawę ciała - drobne gesty nieruchomą przez większość przemówienia ręką czy balansowanie ciała. W ten sposób Putin udowodnił, że jest w stanie nią poruszać, tym razem nie dało się zaobserwować także charakterystycznego drżenia, które w ostatnim czasie często uchwycały kamery.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W trakcie przemówienia zmianie uległa również mimika Putina. Na jego twarzy można było zobaczyć cały wachlarz emocji - od powagi podczas honorowania żołnierzy walczących w "specjalnej operacji wojskowej" po złość, gdy mówił o Stanach Zjednoczonych i krajach Europy Zachodniej.

Choroba Putina. Brak oficjalnych komunikatów

Od kilku miesięcy każde publiczne wystąpienie Władimira Putina jest szczegółowo analizowane przez specjalistów od mowy ciała. Jednym ze schorzeń najczęściej wymienianych przy nazwisku prezydenta Rosji jest choroba Parkinsona. Mają o niej świadczyć drżenie rąk oraz zaburzona mimika twarzy.

Kolejną z chorób ma być niedowład spowodowany przed udar lub wylew. Wnioski dotyczące tej przypadłości zostały wysnute ze względu na znikome i nienaturalne ruchy prawej ręki Putina.

Podczas odbywającego się 30 września przemówienia rosyjski prezydent jakby na przekór doniesieniom zachodnich mediów starał się zachować niewymuszone i naturalne gesty - uniesienie dłoni w celu podkreślenia wypowiedzianych słów czy poprawianie krawata. Również prawą ręką podpisał umowy z samozwańczymi przywódcami nowych republik zagarniętych Ukrainie, po czym uścisnął dłoń każdemu z nich.

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie