Niezwykła erupcja w Rosji. Obudziły się jednocześnie
Na Kamczatce zaczął wybuchać wulkan Kluczewska Sopka, to najwyższy szczyt na półwyspie w azjatyckiej części Rosji. Oprócz tego obudził się też nieodległy wulkan Szywiełucz.
Niemal w tym samym czasie dwa wulkany na Kamczatce stały się aktywne.
Pierwszym, który zaczął wyrzucać popiół na wysokość około 5000 metrów nad poziomem morza, był wulkan Szywiełucz. Zdaniem wulkanologów z Rosyjskiej Akademii Nauk, należy przygotować się na "potężną erupcję w najbliższej przyszłości". Eksperci nie zalecają zbliżania się do wulkanu bliżej niż na odległość 15 kilometrów.
Wulkan Kluczewska Sopka tuż wybucha. Wulkanolodzy wskazują, że erupcje rozpalonej do czerwoności magmy występują z częstotliwością do dziesięciu razy na godzinę. Naukowcy ostrzegają, że ich intensywność prawdopodobnie wzrośnie.
Dwa wulkany obudziły się w tym samym czasie
Kluczewska Sopka jest najwyższym, czynnym wulkanem na w Eurazji. Według wstępnych wyliczeń, popiół z jego wnętrza może zostać wyrzucony nawet na wysokość 6 kilometrów.
Ostatnio Sopka uaktywniła się także we wrześniu 2009 roku, a nieregularne erupcje obserwowano aż do grudnia 2010 roku. Wulkan znajduje się 360 kilometrów od Pietropawłowska Kamczackiego, a najbliższa wioska Klucze leży w odległości 30 kilometrów od krateru.
Szywiełucz jest niższy i mniej aktywny. Według naukowców miał ponad 60 dużych erupcji w ciągu ostatnich 10 000 lat. Katastrofalne wybuchy miały miejsce w 1854 i 1956 roku, kiedy duża część kopuły lawy zawaliła się i wywołała lawinę.