- Po długich tygodniach, gdzie w sondażach działo się niewiele, dziś w sondażu wreszcie coś się zadziało. PiS zalicza dość istotny spadek. Traci niemal 5 pp. i z poziomu 37 proc. spada na trochę powyżej 32 proc. Oczywiście nadal utrzymuje prowadzenie, niemniej jednak ten wynik jest znacznie gorszy od odnotowanego 2 tygodnie temu. W stawce opozycyjnej zmienia się niewiele, poza jedną rzeczą, a mianowicie Szymon Hołownia i jego ugrupowanie również wyraźnie zyskują - mówił w programie "Newsroom" szef IBRIS Marcin Duma, komentując najnowszy sondaż partyjny dla Wirtualnej Polski. - Tę zmianę myśmy odnotowali półtora tygodnia temu, zanim jeszcze wybuchła sprawa aborcji. Wiemy, jakiego typu lęki mają ci wyborcy PiS, co do których moglibyśmy przypuszczać, że opuścili partię. Mamy dwa tematy: najmocniejszym czynnikiem, który wpływa na emocje wyborców, jest narastająca czwarta fala pandemii, lęk przed kolejnym lockdownem. Niepokoją ich również wzrastające ceny - przekazał Duma.
