Duma nie poruszy tematu nagonki na katolików
Rosyjska Duma Państwowa odrzuciła w
piątek możliwość przeprowadzenia debaty na temat "nagonki"
przeciwko Kościołowi katolickiemu. Z wnioskiem w sprawie debaty
wystąpił deputowany Sojuszu Sił Prawicowych, Władimir Siemionow.
26.04.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Siemionow argumentował, że w Rosji trwa zorganizowana akcja przeciwko katolikom.
Wnioskowi sprzeciwił się przewodniczący komisji spraw zagranicznych Dmitrij Rogozin. Agencja ITAR-TASS napisała, że Rogozin przytoczył przekonujące fakty świadczące o tym, że żadnego ucisku Kościoła katolickiego w Rosji nie ma.
Liczba Kościołów w Rosji co roku wzrasta - mówił Rogozin, oskarżając jednocześnie zwolenników wniosku Siemionowa o sztuczne rozdmuchiwanie sprawy katolików.
Podobne działania przynoszą uszczerbek naszym interesom narodowym - ocenił.
Ostatecznie wniosek Siemionowa zdobył poparcie jedynie 32 deputowanych. By w ogóle Duma mogła się nim zająć, potrzeba zgody ponad połowy spośród 450 posłów.
Na wrogi stosunek władz i dominującej Cerkwi prawosławnej skarżą się przedstawiciele Kościoła katolickiego.
Wielu katolików ma wrażenie, że w Rosji rozpoczęła się zakrojona na szeroką skalę antykatolicka kampania, w którą - niestety - zaangażowani są przedstawiciele struktur państwowych - mówił w poniedziałek rzecznik Kościoła katolickiego w Rosji ks. Igor Kowalewski.
Rosyjskie służby graniczne nie wpuściły w ubiegły piątek do Rosji ordynariusza diecezji w Irkucku, biskupa Jerzego Mazura, obywatela Polski, uznając go tam za osobę niepożądaną. Wcześniej w podobnych okolicznościach nie wpuszczono do Rosji księdza Stefano Caprio, Włocha, proboszcza parafii we Władymirze (w archidiecezji moskiewskiej).
W maju Duma ma rozpatrzyć projekt rezolucji domagającej się od prezydenta Władimira Putina wprowadzenia zakazu działalności Kościoła katolickiego w Rosji. Projekt złożył Wiktor Ałksnis, deputowany grupy Regiony Rosji (centrystyczna, prokremlowska), który czyni Watykanowi zarzut z utworzenia czterech diecezji w Rosji.
W dokumentach Kościoła katolickiego terytorium naszego kraju nazywane jest "prowincją kościelną" kierowaną przez metropolitę - podkreślono w projekcie rezolucji.
Kościół katolicki uważa Rosję za pustynię duchową i chce narzucić swą wolę naszemu narodowi - głosi projekt rezolucji. Zwraca też uwagę, że na internetowej stronie katolickiej obszar Kuryli i części Sachalina nazywany jest prefekturą Karafuto.
Działalność katolików stanowi zagrożenie dla integralności Federacji Rosyjskiej - konkluduje Ałksnis. Zwraca się przy tym do prezydenta Putina o nakazanie Ministerstwu Sprawiedliwości, by doprowadziło do zakazu działalności diecezji katolickich w Rosji. (and)