Piasecki zapytał o Przyłębską. Wymowna reakcja Dudy

Prezydent Andrzej Duda nie pozostawił wątpliwości, co do oceny Trybunału Konstytucyjnego. Jednoznaczne słowa padły podczas telewizyjnego wywiadu tuż po zakończeniu szczytu Bukaresztańskiej Dziewiątki.

Andrzej Duda o Trybunale Konstytucyjnym
Andrzej Duda o Trybunale Konstytucyjnym
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański
oprac. AJK

Po szczycie Bukareszteńskiej Dziewiątki prezydent Andrzej Duda udzielił wywiadu TVN24. Pytania dotyczyły przede wszystkim wizyty przywódcy USA Joe Bidena, ale pod koniec dotknęły również polityki krajowej. Zaskakujące słowa padły o Trybunale Konstytucyjnym.

Andrzej Duda o TK. "Niech się weźmie do roboty"

- Każdy organ państwa konstytucyjny, a takim organem jest też Trybunał Konstytucyjny, ma swoją odpowiedzialność za sprawy państwowe i ma swój wymiar zadań i te zadania powinien realizować, więc niech się Trybunał Konstytucyjny "odkłóci", skoro jest wewnętrznie skłócony i weźmie się do roboty, zajmie się tym, co do niego należy - stwierdził prezydent w rozmowie z Konradem Piasecki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Pana zdaniem Julia Przyłębska jest prezesem TK? - zapytał także prowadzący wywiad, ale Andrzej Duda nie odpowiedział wprost.

- Jestem gotów zrealizować swoje obowiązki względem Trybunału Konstytucyjnego zaraz, jak Trybunał Konstytucyjny o to się do mnie zwróci - powiedział. - Jeżeli kwestia dotyczy tego, kto jest lub ma być prezesem TK, jeżeli TK zwróci się do mnie o to, żebym wybrał spośród przedstawionych mi kandydatów prezesa TK, to, proszę mi wierzyć, jak najszybciej postaram się ten wybór zrealizować - zapowiedział Andrzej Duda.

Co z pieniędzmi z KPO?

Prezydent pytany był też o pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy dla Polski. Wskazał, że rząd chce uzyskać te środki. - I ja też bardzo chcę. Mnie też ogromnie na tym zależało, rozpocząłem swoją pracę w tej kwestii i swoje działania w lutym zeszłego roku - powiedział.

- Wtedy kiedy uważałem, że jest ku temu dobry moment, bo nie ma się co oszukiwać, władze Unii Europejskiej, Komisja Europejska była przestraszona tym, co dzieje się w Ukrainie, co się może stać i jasną sprawą było, że hasło w tym momencie, że trzeba wygasić spory, zostało wysłuchane - stwierdził prezydent Andrzej Duda w TVN24.

Prezydent o swoim projekcie: konstytucyjny

Powiedział, że postanowienia projektu, który zgłosił, były zgodne z konstytucją. - Nie mam co do tego żadnych wątpliwości - stwierdził.

- Niestety, w miarę jak sytuacja się wyjaśniała, a w Sejmie projekt leżał, bo nie poddawano go pod głosowania, czas mijał, potem wprowadzono do niego poprawki. To potem stworzyło świetne warunki do tego, żeby powiedzieć, że to już jest projekt, który został pozmieniany, choć w moim przekonaniu zmiany nie były wielkie - komentował.

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ

Wybrane dla Ciebie