Duda składał kwiaty, a oni krzyczeli "będziesz siedział!”
W czasie, gdy prezydent Andrzej Duda składał wiązankę pod historyczną bramą nr 2 Stoczni Gdańskiej, grupa kilku osób krzyczała z balkonu pobliskiego budynku: „Będziesz siedział!” Kim są?
Mówią, że są grupą zatroskanych obywateli Polski i weteranami protestów. Choć są z Gdańska i Gdyni, często gościli też w Warszawie, zwłaszcza na tzw. miesięcznicach, gdzie wyrażali swój protest przeciw władzy PiS.
W piątek, 31 sierpnia, w rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych, czekali aż prezydent Andrzej Duda będzie składał kwiaty pod bramą stoczniową.
Wtedy z balkonu pobliskiego budynku Europejskiego Centrum Solidarności (ECS) wywiesili duży transparent z napisem „Konstytucja”. I zaczęli skandować do Dudy, przez megafon: - Będziesz siedział! Będziesz siedział!
Z placu w ich stronę poleciało gniewne: „Precz z komuną!”
Członkowie Solidarności z całej Polski, ubrani w koszulki z logo związku, wygrażali protestującym: - Bolszewicy! Ped...! Zejdzie do nas!
Ta trójka to Anita Czarniecka, Sława Rafalak oraz Marek Flizikowski. Później dołączyli do nich inni.
Obok transparentu „Konstytucja”, Czarniecka wywiesiła także mniejszy: „PiS wyrzuca niepełnosprawne dzieci ze szkół”. Chodzi o wchodzący 1 września przepis, który skazuje tysiące niepełnosprawnych dzieci na edukację domową. Zgodnie bowiem z nowym rozporządzeniem minister edukacji Anny Zalewskiej niepełnosprawnym dzieciom nie będzie przysługiwać nauczanie indywidualne w szkołach. Rodzice tych dzieci wciąż walczą. Matki i ojcowie uczniów z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego złożyli w środę do MEN petycję z żądaniem zagwarantowania ich niepełnosprawnym dzieciom dalszej możliwości nauczania indywidualnego na terenie szkół. Petycję podpisało 50 tysięcy osób.
Protestujący zostali spisani przez policję, ale jak mówi Flizikowski, gdańska policja jest łagodniejsza od warszawskiej: - W nocy pod pomnikiem Pomordowanych Stoczniowców 1970 pisaliśmy kredą napis „Konstytucja”. Policja to widziała, ale gdy zobaczyli, że to nie spray i że niczego nie dewastujemy, zostawili nas. W Warszawie już by nas zwinęli.
W Gdańsku odbywają się dwie osobne uroczystości: jedne organizuje NSZZ Solidarność (łącznie z mszą świętą w św. Brygidzie); drugie KOD i Miasto Gdańsk – to przemarsz od gdańskiego sądu do Sali BHP, z przemowami Bogdana Borusewicza, Henryki Krzywonos i Aleksandra Halla.
Zobacz także: Andrzej Halicki o konwencji PiS: "Kaczyński jak Gierek"
O godz. 13 w czasie spotkania narodowej prawicy w Sali BHP, Jarosław Szarek prezes IPN, porównał Jałtę, gdzie oddano Polskę Stalinowi, do porozumienia Okrągłego Stołu w 1989 roku: - Nasz współczesną Jałtą jest Okrągły Stół. To było porozumienie ponad Polakami. Wychodzimy z tej naszej Jałty już trzydzieści lat. Ale wyjdziemy! Ta pępowina z państwem komunistycznym trwać dalej nie może.
Piotr Duda, przewodniczący Solidarności, mówił w Sali BHP: - Mówi się o związku NSZZ Solidarność, że jest upartyjniony, że jest na pasku partii politycznej PiS. Większych bzdur nie można mówić. My jesteśmy niezależni. Będziemy współpracować z tą władzą, bo prowadzi ona z nami dialog społeczny.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl