Trwa ładowanie...

Dowódcy rosyjskiej jednostki nie żyją. "Pijacka rozmowa"

Żołnierze rosyjskiej jednostki wojskowej 11741 wchodzącej w skład Centralnego Okręgu Wojskowego zginęli w wyniku wybuchu granatu w mieście Rossosz w obwodzie woroneskim - podają rosyjskie kanały Telegramu. Świadkowie mówią o "pijackiej rozmowie między mężczyznami", podczas której jeden z nich zdetonował granat. Kreml stara się zatuszować sprawę.

Dowódcy rosyjskiej jednostki nie żyją. "Pijacka rozmowa"Dowódcy rosyjskiej jednostki nie żyją. "Pijacka rozmowa"Źródło: ASTRA
d4bkm8e
d4bkm8e

Lokalne media 16 września podały, że w domu przy ulicy Czapajewej w Rossoszu zginęło trzech żołnierzy, a dwóch kolejnych zostało poważnie rannych. We wtorek śledczy ujawnili tożsamość ofiar. Okazuje się, że byli to zawodowi saperzy.

Kreml chce zatuszować sprawę

Kontrolowane przez władze lokalne prokremlowskie media nie wspominają, że zabici byli wojskowymi. Oficjalna wersja jest też taka, że w Rossoszu przebywali na urlopie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rosyjskie linie mogą się posypać? “Tak samo było z Chersoniem”

Rosjanin zdetonował granat

Tymczasem okazuje się, że wszyscy należeli do jednostki wojskowej 11741 wchodzącej w skład Centralnego Okręgu Wojskowego. Według świadków dom, w którym doszło do wybuchu, był przez nich wynajmowany.

d4bkm8e

"Sąsiedzi usłyszeli rozmowę pijanego mężczyzny" - przytacza zeznania świadków jeden z kanałów na Telegramie. "W pewnym momencie dwóch mężczyzn poszło spać, a trzech pozostało w altanie, gdzie nastąpił wybuch" - czytamy.

Kanał VChK-OGPU podaje, że żołnierze pojawili się w Rossoszu po to, aby skompletować zamówienie dla armii. "W sumie dostali trzy dni na dostawę. To wystarczyło, aby umilić sobie sobotni wieczór mocnymi drinkami. W pewnym momencie z domu wyszło trzech bojowników, a na podwórzu nastąpiła eksplozja. Ustalono, że eksplodował granat F-1" - pisze kanał Blonknot.

Dowódca, zastępca i szeregowiec

We wtorek rano kanał ASTRA dowiedział się, kim byli mężczyźni.

"Na miejscu zginęli: zastępca ds. broni dowódcy jednostki wojskowej 11741 mjr Nikołaj Kuzniecow, dowódca batalionu inżynieryjnego tej samej jednostki mjr Jewgienij Tkach i szeregowiec Aleksander Semenczenko" - podali dziennikarze. Ten sam kanał podaje, że kremlowskie media otrzymały oficjalny zakaz informowania o tym, kim byli zabici.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4bkm8e
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d4bkm8e
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj