Donald Tusk nie pogratulował PiS zwycięstwa. Wyjaśnił dlaczego
Donald Tusk nie pogratulował PiS zwycięstwa, co nie podoba się prawicowym mediom. Zarzucają one szefowi Rady Europejskiej małostkowość. Tusk wyjaśnił w środę, dlaczego nie złożył gratulacji Jarosławowi Kaczyńskiemu ani szefowi rządu.
Po ogłoszeniu wyników wyborów parlamentarnych 2019, w kierunku PiS zaczęły płynąć gratulacje. Aktywny zazwyczaj na Twitterze Donald Tusk nie skomentował werdyktu polskich wyborców na żadnym ze swoich kont na Twitterze (prywatnym oraz służbowym).
- Wysyłam gratulacje, kiedy ktoś jest desygnowany na premiera - powiedział w środę szef Rady Europejskiej, w odpowiedzi na zarzuty prawicowych mediów. Zarzucają one Tuskowi małostkowość i przypominają, że dwa tygodnie wcześniej pogratulował kanclerzowi Austrii Sebastianowi Kurzowi. Były szef PO złożył je jednak w momencie desygnowania na szefa rządu, a nie ogłoszenia wyników wyborów.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Donald Tusk nie pogratulował PiS zwycięstwa. Wyjaśnił dlaczego
Tusk dał do zrozumienia, że gdy Mateusz Morawiecki zostanie ponownie desygnowany na premiera, to wyśle mu gratulacje. - Obecnie wybory wygrał Jarosław Kaczyński, a z reguły nie wysyłam gratulacji partyjnym liderom - powiedział.
Zobacz też: Wybory 2019. Jarosław Kaczyński na finiszu kampanii uderza w Donalda Tuska
Szef Rady Europejskiej pogratulował Morawieckiemu objęcia urzędu premiera pod koniec 2017 roku. Tak samo zrobił w przypadku Beaty Szydło, której misję utworzenia rządu powierzono dwa lata wcześniej. "Życzę powodzenia w Pani misji, udanych i owocnych rządów umacniających pozycję Polski w Unii Europejskiej oraz liczę na dobrą współpracę" - napisał Tusk.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Donald Tusk nie pogratulował PiS zwycięstwa.
Inną praktykę Tusk przyjmuje w przypadku wyborów prezydenckich. W tym przypadku ogranicza się z reguły do gratulacji przesłanych za pośrednictwem Twittera. Tak było m. in. w przypadku zwycięstwa Andrzeja Dudy.
W kwietniu Tusk składał gratulacje prezydentowi-elektowi Ukrainy, Wołodymyrowi Zełenskiemu. Rok wcześniej pominął natomiast Władimira Putina, którego Rosjanie ponownie wybrali na swojego prezydenta. "Po ataku w Salisbury nie jestem w nastroju do świętowania reelekcji prezydenta Putina" - wyjaśnił.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl