Bruksela. Donald Tusk komentuje wyniki wyborów parlamentarnych
- PiS wygrał wybory, jednak większość w Senacie będzie miała opozycja. I tu mój serdeczny apel: aby tego zjednoczonego wysiłku nie zmarnować na konflikty - mówił Donald Tusk. Przewodniczący Rady Europejskiej stwierdził także, że nadchodzące wybory prezydenckie będą "absolutnie strategiczną sprawą".
- Jarosław Kaczyński chce współpracy z opozycją w Senacie? Brzmi to jak nieświeży dowcip na stand-upie - powiedział były premier. Tusk dał do zrozumienia, że nie wierzy w Jarosława Kaczyńskiego jako „gołąbka pokoju”. - Kiedy słyszę o współpracy, to zastanawiam się: dlaczego w Senacie, gdzie przegrałeś chłopie? - zaznaczył.
- Przez 4 lata najprawdopodobniej będzie rządzić Prawo i Sprawiedliwość. Aby powstrzymać ten rząd, trzeba mieć siłę weta prezydenckiego. Dla opozycji najważniejsze jest wybranie takiego kandydata na prezydenta, który będzie miał siłę wygrania - przyznał Donald Tusk.
Były premier po raz kolejny nie chciał ujawnić, czy sam będzie walczył o prezydenturę w 2020 roku. - W wyborze kandydata chodzi o to, aby go wybrać mądrze, a nie szybko. To da się przekonsultować z ludźmi, ekspertami. Są dziesiątki możliwości - mówił Przewodniczący Rady Europejskiej. - Wybór czy start nie jest moją rolą. Ja nie proponuję żadnej procedury czy prawyborów. Czekam na odpowiednią analizę - dodał Tusk.
- Jeśli pojawi się wola do wspierania jednego kandydata opozycji na prezydenta, to nikt nie może się wahać. Ale zaznaczam: to nie jest odniesienie personalne do mnie, tylko ogólne stwierdzenie. Dziś jest co najmniej kilka osób, które mogą przekonać niezdecydowanych wyborów - mówił w Brukseli były premier. - Nie będę miał żadnego problemu z uznaniem werdyktu, że są lepsi kandydaci ode mnie (na prezydenta Polski - przyp. red.) - dodał Tusk.
Były premier był pytany przez dziennikarzy, czy pogratulował wygranej Prawa i Sprawiedliwości. - Wysyłam gratulacje, kiedy ktoś jest desygnowany na premiera.
Jeśli Mateusz Morawiecki zostanie ponownie szefem rządu, to wtedy wyślę odpowiednie gratulacje. Obecnie wybory wygrał Jarosław Kaczyński, a z reguły nie wysyłam gratulacji partyjnym liderom - uciął krótko Tusk.
Bruksela. Donald Tusk ocenia szansę młodych
- Widać w Platformie Obywatelskiej ciśnienie generacyjne. Chciałbym, żeby wszyscy moi rówieśnicy uwierzyli w to, że młodzi chcą wziąć się za bary z rzeczywistością. Cieszmy się z tego, że pojawia się tyle nowych twarzy z wewnętrzną siłą i determinacją - przyznał Tusk.
- Pomaganie tym młodym, to obowiązek i dobra inwestycja doświadczonych polityków. Uważam, że Polacy za cztery lata dokonają innego wyboru. Ale ważne jest, żeby mieli kogo wybrać, żeby istniała alternatywa lepsza niż PiS - dodał były premier.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl