Trwa ładowanie...

Horror pod Głogowem. Co wiadomo o więzionej Małgorzacie?

Była więziona, bita, głodzona i gwałcona. Urodziła dziecko. Jej gehenna została przerwana dopiero po tym, jak oprawca wybił jej bark. Co wiadomo na temat Małgorzaty - ofiary oprawcy spod Głogowa?

Mateusz J. więził Małgorzatę w szopieMateusz J. więził Małgorzatę w szopieŹródło: Agencja Wyborcza.pl, fot: Tomasz Pietrzyk
d4elkbq
d4elkbq

Mroczną sprawę, jaką odkryto we wsi pod Głogowem, w piątek ujawniła prokuratura. Według ustaleń śledczych od 1 stycznia 2019 do 28 sierpnia 2024 roku młoda kobieta była przetrzymywana w komórce gospodarczej z ograniczonym dostępem do wody i środków higienicznych.

Małgorzata nie widziała też światła słonecznego. Była bita pięściami, wężem, deską i lampką po całym ciele. Oprawca ją kopał, przyduszał, wykręcał jej ręce, izolował, kontrolował, poniżał, głodził i gwałcił w wyjątkowo brutalny sposób.

Zaszła w ciążę i na poród trafiła do szpitala. Zawiózł ją tam jej oprawca, wcześniej zakładając jej na głowę kominiarkę.

d4elkbq

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ostatni dzień wakacji nad Bałtykiem. Nikt nie chce myśleć o końcu lata

Poznali się w internecie

Jednak Małgorzata oddała swoje dziecko urodzone w szpitalu w Nowej Soli do adopcji. A potem bez podejmowania jakiejkolwiek próby odzyskania wolności wróciła do swojego więzienia.

30-latka poznała Mateusza w internecie. Chciała się z nim spotkać. Właśnie zaczynał się nowy rok 2019.

Nie zamierzała nawet zostać u nowo poznanego mężczyzny. Do poniemieckiego budynku miała tylko zajrzeć. Została w nim uwięziona na następne lata.

Nikt jej nie szukał

W Lesznie, gdzie mieszkała, zostawiła dwoje dzieci. Dlaczego nikt jej nie szukał przez te lata? Dowiedział się tego lokalny portal myglogow.pl, który o sprawie zawiadomił jako pierwszy i rozmawiał z kobietą.

d4elkbq

Pech chciał, że Małgorzata, zanim pojechała spotkać się ze znajomym z internetu, pokłóciła się z rodzicami. Twierdzi, że brak kontaktu z 25-latką i konsekwentne milczenie rodzice mogli przyjąć jako jej wybór. To dlatego rodzina miała nie zawiadamiać policji i nie szukano Małgorzaty.

Dlaczego nie zareagowali rodzice Mateusza J., z którymi mieszkał, jednocześnie swoją ofiarę przetrzymując w nieodległym gospodarczym budynku na tej samej posesji? Jak twierdzi matka oprawcy, o niczym nie miała pojęcia.

Niczego nie widzieli też sąsiedzi z Gaików. Mieszkańcom trudno się otrząsnąć po informacjach, jakie obiegły w piątek media.

"Bał się chyba, że umrę"

Według relacji kobiety nie miała dostępu do toalety. Załatwiała się do wiadra. Kąpała się tylko wtedy, gdy pozwolił jej oprawca. Następowało to jedynie wówczas, gdy był "zadowolony" z zachowania swojej ofiary.

d4elkbq

Katowanie kilkukrotnie skończyło się poważnymi urazami i koniecznością udzielenia jej pomocy medycznej. Kobieta była jednak zbyt przerażona i o niczym nie powiadomiła służb.

Dopiero teraz, gdy doznała poważnego urazu barku i po raz kolejny po torturach znalazła się w szpitalu, odważyła się poprosić lekarzy o pomoc. Opowiedziała o swoim losie także policjantom i lokalnemu serwisowi.

- Obwiniał mnie za swoją niemoc. Wkładał mi wtedy latarkę do ust i rozrywał wargi. Nie spełniłam jego oczekiwań seksualnych. A to zdarzało się ostatnio bardzo często. Wtedy byłam bita i nie dostawałam jeść. Karmił mnie lepiej dopiero, jak nie miałam już sił, kiedy bolało mnie w klatce piersiowej. Bał się chyba, że umrę - powiedziała Małgorzata myglogow.pl.

d4elkbq

Grozi mu 25 lat więzienia

Mateusz J. w piątek został zatrzymany. Teraz toczy się w tej sprawie śledztwo, które dotyczy fizycznego i psychicznego znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad 30-letnią kobietą. Mężczyźnie grodzi od pięciu do 25 lat pozbawienia wolności. Wiadomo już, że najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.

J. nie przyznaje się do winy. Złożył jednak obszerne wyjaśnienia. Ich treść, ze względu na dobro sprawy, nie została ujawniona. Teraz prokuratura czeka na możliwość przesłuchania 30-latki, która przebywa w szpitalu w Głogowie.

d4elkbq
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4elkbq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4elkbq
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj