Zwrócił się do Kaczyńskiego po angielsku. Konsternacja na konferencji
Dziennikarzowi udało się kompletnie zaskoczyć polityków PiS podczas konferencji Jarosława Kaczyńskiego na Nowogrodzkiej. Podczas serii pytań dziennikarz TVP World zaczął mówić po angielsku. Szybko interweniował rzecznik partii. - Jesteśmy w Polsce, mówimy po polsku - upomniał dziennikarza Rafał Bochenek.
30.08.2024 | aktual.: 30.08.2024 21:36
W związku z czwartkową decyzją PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego Prawa i Sprawiedliwości z kampanii przed wyborami parlamentarnymi jesienią 2023 roku, Jarosław Kaczyński zwołał konferencję prasową. W piątek wczesnym popołudniem politycy PiS spotkali się z dziennikarzami w siedzibie partii przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie.
Po płomiennej przemowie prezesa partii, przyszedł czas na serię pytań. Prawdziwą konsternację wywołało nieoczekiwanie pytanie dziennikarza TVP World, stacji, która skierowana jest docelowo do zagranicznych odbiorców. Przedstawiciel stacji zadał bowiem pytanie po angielsku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Błyskawiczna reakcja Bochenka
- Ladies and gentelmen. If I could ask you for a brief comment in English, some of you (Panie i panowie, gdybym mógł poprosić o krótki komentarz w języku angielskim, kogoś z was - red.) - zaczął dziennikarz TVP World.
- Ale przepraszam, we are in Poland, we are speaking Polish. (Jesteśmy w Polsce, mówimy po polsku - red.) - błyskawicznie interweniował Rafał Bochenek, ponaglany wymownymi spojrzeniami Jarosława Kaczyńskiego.
- Jesteście polską telewizją, tak? - nie odpuszczał rzecznik partii, domagając się, żeby dziennikarz zadał pytanie po polsku. Reporter tłumaczył, że pytanie zostało skierowane z myślą o zagranicznych widzach, których też interesują polskie sprawy. Politycy Zjednoczonej prawicy zareagowali na sytuację śmiechem.
Dziennikarz został także wykpiony, ponieważ formalnie nie zadał pytania. Jak wypomnieli politycy PiS, pytanie nie zostało sformułowane, więc nie może oczekiwać na nie odpowiedzi.