Kaczyński: Potrzebujemy pomocy finansowej ze strony społeczeństwa

- Decyzja jest skandaliczna - powiedział Jarosław Kaczyński podczas piątkowej konferencji prasowej, odnosząc się do czwartkowej decyzji PKW. Zgodnie z jego słowami, "w tej chwili można już powiedzieć o pewnej zmianie nastrojów społecznych i to nie jest zmiana korzystna dla obecnej władzy".

Jaros�aw Kaczy�ski
Piotr Nowak
Nowogrodzka, partia, siedziba, briefing prasowy, konferencja prasowaJarosław Kaczyński
Źródło zdjęć: © PAP | Piotr Nowak
Aleksandra Wieczorek

Jarosław Kaczyński podczas piątkowej konferencji prasowej odniósł się do decyzji Państwowej Komisji Wyborczej.

W czwartek PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe o przychodach, wydatkach i zobowiązaniach finansowych komitetu PiS z wyborów parlamentarnych 2023 r. i zarzuciła nieprawidłowości w finansowaniu kampanii przez PiS na kwotę 3,6 miliona złotych.

Szef PKW Sylwester Marciniak poinformował, że dotacja dla komitetu PiS zostanie pomniejszona o 10 mln zł. Partia może być także pozbawiona subwencji na trzy lata na skutek ewentualnego odrzucenia rocznego sprawozdania finansowego, o czym PKW zadecyduje w przyszłym miesiącu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sasin nie wpłacił w tym roku na partię. "Jako zarzut pan to traktuje?"

Prezes PiS: Decyzja jest skandaliczna

- Decyzja jest skandaliczna i warto powiedzieć o niej kilka słów, jakie są motywy tego całego działania Platformy Obywatelskiej - mówił prezes PiS. Jak dodał: - W tej chwili można już powiedzieć o pewnej zmianie nastrojów społecznych i to nie jest zmiana korzystna dla obecnej władzy.

Według niego "niebezpieczeństwo przegranej w razie prowadzenia normalnych procedur wyborczych na normalnych zasadach, na zasadach równości różnych partii jest bardzo poważne". - W tej chwili w pierwszym rzędzie chodzi o wybory prezydenckie - podkreślił.

Mówiąc dalej Kaczyński stwierdził, że "te działania mają bardzo wiele mankamentów prawnych, ale w tej chwili można powiedzieć, że w Polsce prawo, w tym Konstytucja, przestały obowiązywać".

- Tutaj w sposób demonstracyjny naruszono zasadę równości - oznajmił prezes PiS.

- Pozbawienie finansowania prowadzi do odrzucenia zasad demokracji, bo tam, gdzie nie ma opozycji, a to oznacza w praktyce próbę - bo my sobie damy radę - zlikwidowania jedynej silnej partii opozycyjnej. To jest nic innego jak ta droga, którą swego czasu obrał Łukaszenka, Putin - stwierdził.

"Potrzebujemy w tej chwili pomocy finansowej ze strony społeczeństwa"

- Nikt, kto jest Polakiem, nawet takim letnim patriotą, na to nie może się zgodzić i my będziemy walczyli, ale potrzebujemy w tej chwili pomocy ze strony społeczeństwa, pomocy finansowej - powiedział Kaczyński dalej, podkreślając, że "wszystko musi przebiegać legalnie, to muszą być legalne wpłaty".

Prezes PiS wyjaśnił, że "to nie może być tak, że jest 'wpłata na walkę z reżimem Tuska'". -Takie wpłaty musimy zwracać - powiedział. W tym momencie wywiązały się rozmowy pomiędzy politykami PiS stojącymi za prezesem, którzy roześmiali się z tego stwierdzenia.

- Bez komentarza, proszę państwa - uciął od razu Kaczyński. - Przepraszam, że mówię tak zdecydowanym tonem, ale naprawdę nie należy tego komentować. Takie wpłaty mamy obowiązek zwracać i będziemy zwracać - oświadczył.

"Apeluję do wszystkich polskich patriotów"

Jak dalej przekazał prezes PiS, "te dochody, które mieli dzięki finansowaniu przez państwo partii politycznych uważają, że zostaną im całkowicie odebrane". - Ale i na to jesteśmy przygotowani - stwierdził.

- Apeluję do wszystkich polskich patriotów, do wszystkich, którzy nas poparli, także w tych ostatnich wyborach, by nawet niewielkie sumy - nawet typu 10 zł - przekazywali na nasze konto - poprosił Kaczyński. - To wszystko może się złożyć na naprawdę przyzwoite sumy, które pozwolą nam na zwykłe kontynuowanie działalności partyjnej, ale przede wszystkim na to, żeby przeprowadzić kampanię prezydencką - mówił.

Kaczyński stwierdził też, że "jeżeli oni (koalicja rządząca - red.) wygrają wybory prezydenckie, będą mogli już po prostu wszystko zrobić w Polsce, nie będzie żadnych ograniczeń" i wówczas nastąpi "regularna dyktatura czy autorytaryzm". - Nie taki, jaki oni nam przypisywali, w ogóle nie wiedząc, co to słowo znaczy, tylko prawdziwy autorytaryzm, gdzie nie ma praktycznej możliwości zmiany rządów poprzez procedury demokratyczne - oznajmił.

Według niego w czasach rządów Prawa i Sprawiedliwości "żadnego autorytaryzmu nie było". - Tak samo, jak nie było prześladowań opozycji, nie było tortur, nie było tych wszystkich wydarzeń, które razem składały się na ten odrażający i jednocześnie przerażający obraz dzisiejszej Polski - powiedział Jarosław Kaczyński.

Czytaj również:

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Lato wróci do Polski w pełni. Upalnie i bez opadów
Lato wróci do Polski w pełni. Upalnie i bez opadów
Ponad 180 rodzin z Dolnego Śląska chce opuścić swoje domy
Ponad 180 rodzin z Dolnego Śląska chce opuścić swoje domy
"Oszust z Tindera" zatrzymany. Nawet prawnik nie wie dlaczego
"Oszust z Tindera" zatrzymany. Nawet prawnik nie wie dlaczego
Starcie o KRS. Żurek usuwa prezesów sądów mimo sprzeciwu kolegiów
Starcie o KRS. Żurek usuwa prezesów sądów mimo sprzeciwu kolegiów
Sygnał ostrzegawczy dla Trumpa. Nowy sondaż pokazał niezadowolenie grupy wyborców
Sygnał ostrzegawczy dla Trumpa. Nowy sondaż pokazał niezadowolenie grupy wyborców
MSZ zrelacjonuje prezydentowi spotkanie. "Bardzo konkretne"
MSZ zrelacjonuje prezydentowi spotkanie. "Bardzo konkretne"
Dyplomatyczny chrzest bojowy Nawrockiego. Do Berlina i Paryża poleci z wiceministrem
Dyplomatyczny chrzest bojowy Nawrockiego. Do Berlina i Paryża poleci z wiceministrem
Kłamstwa Kremla. NATO "walczy z Rosją"
Kłamstwa Kremla. NATO "walczy z Rosją"
"To nie była próba". Mówi, dlaczego Białoruś ostrzegła Polskę
"To nie była próba". Mówi, dlaczego Białoruś ostrzegła Polskę
Ukraiński cyberatak. Celem rosyjski system wyborczy
Ukraiński cyberatak. Celem rosyjski system wyborczy
Burze i silny wiatr nad Polską. Część kraju na czerwono
Burze i silny wiatr nad Polską. Część kraju na czerwono
Ukraińscy żołnierze w Polsce. Przyjechali na norweskie szkolenia
Ukraińscy żołnierze w Polsce. Przyjechali na norweskie szkolenia