Dlaczego Putin atakuje Polskę? BBC odpowiada
Seria antypolskich wypowiedzi rosyjskiego prezydenta na temat genezy II wojny światowej zwróciła uwagę także zagranicznych mediów. Według BBC, Putin uważa atak na historię ZSRR za atak na swoje własne rządy.
28.12.2019 | aktual.: 28.12.2019 12:10
W artykule pt. "Dlaczego Putin jest wściekły na Polskę" redaktor rosyjskiej sekcji BBC Witalij Szewczenko zauważa, że w ciągu ostatniego tygodnia rosyjscy oficjele pięciokrotnie mówili o roli Polski w wybuchu II wojny światowej. Prezydent Rosji stwierdził m.in., że ambasador Polski w hitlerowskich Niemczech był "bydlakiem i antysemicką świnią", a Polska sama zrobiła "pierwszy krok ku ludobójstwu", paktując z Hitlerem i przyłączając się do rozbioru Czechosłowacji poprzez aneksję Zaolzia.
Według BBC, bezpośrednią przyczyną historycznej ofensywy Putina była uchwalona we wrześniu w Parlamencie Europejskim deklaracja potępiająca nazistowskie Niemcy i ZSRR za wybuch II wojny światowej. W przygotowaniu uchwały brali udział litewscy i polscy europosłowie. Odpowiadając na pytanie w tej sprawie podczas corocznej wielogodzinnej konferencji prasowej, Putin stwierdził, że zrównywanie obu państw było "szczytem cynizmu".
Polityk zwrócił uwagę, że państwa zachodnie - w tym Polska - również zawierały umowy z Hitlerem (takie jak układ monachijski) - a ZSRR był ostatnim państwem, który to zrobił. Dodał również, że sowiecka inwazja 17 września uratowała wiele ludzkich żyć.
Atak na ZSRR to atak na Putina
Szewczenko pisze, że Putin tak gwałtownie zareagował na uchwałę europarlamentu, bo podtrzymywanie sowieckiej narracji o zwycięstwie ZSRR w II wojnie światowej jest używane przez Putina jako "legitymacja dla jego własnych rządów oraz ekspansywnej polityki zagranicznej" Rosji jako spadkobierczyni sowieckiego imperium.
"Kreml widzi więc każdą krytykę tego, co w Rosji nazywa się Wielkim Zwycięstwem jako atak na siebie" - konkluduje Szewczenko.
Ale autor zwraca uwagę, że historia wojny to delikatny temat również i w Polsce. Przypomina przy tym ustawę o IPN, która "zdelegalizowała sugestie współudziału w nazistowskich zbrodniach", choć po fali krytyki została "zmiękczona".
Przeczytaj również: Rosyjski ambasador wezwany do MSZ. "Trudna, ale poprawna rozmowa"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl