Nadchodzi ogromna zmiana. Mamy najnowszą prognozę

Listopad pożegnał polską złotą jesień. Weekend przyniesie wyraźne ochłodzenie i silne podmuchy wiatru, a wszystko za sprawą napływającego z północnego zachodu powietrza arktycznego. IMGW zapowiada spadek temperatur, miejscowe opady deszczu, w górach pojawi się śnieg.

Nadchodzące dni przyniosą załamanie pogody

Źródło zdjęć: © IMGW, Pixabay

oprac. JUL

2 listopada 2024, 06:34

Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na POGODA.WP.PL.

Nad Europą dominuje rozległy wyż baryczny z centrum nad Morzem Północnym, podczas gdy północna i wschodnia część kontynentu pozostaje pod wpływem niżu znad Rosji. Nad Polską z zachodu rozbudowuje się wspomniany wyż, powodując napływ chłodniejszej masy powietrza arktycznego, która wypiera cieplejsze powietrze polarne morskie.

W sobotę zdecydowanie chłodniej

W sobotę przewidywane jest zachmurzenie małe i umiarkowane, jednak na południu i wschodzie kraju może okresowo wzrastać do dużego, przynosząc słabe, przelotne opady deszczu. W górach, zwłaszcza na większych wysokościach, spodziewane są opady deszczu ze śniegiem oraz śniegu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Górale wiedzą, jaka będzie zima. Miś z Krupówek wskazał na detale

Temperatura maksymalna w sobotę wyniesie od 5 stopni Celsjusza na północy, przez około 8 stopni w centrum, do 11 na południu Polski.

Wiatr będzie słaby i umiarkowany, jednak na północy i wschodzie okresami dość silny i porywisty, z kierunków północno-zachodnich i północnych. W rejonie Zatoki Gdańskiej i Zalewu Wiślanego porywy mogą osiągać nawet 75 km/h, a w Sudetach do 55 km/h. W Karpatach prędkość wiatru w porywach może dochodzić do 80 km/h.

Mroźna noc przed niedzielą

Noc z soboty na niedzielę przyniesie zachmurzenie małe, miejscami umiarkowane na północy kraju. W centrum lokalnie mogą wystąpić mgły ograniczające widzialność do 500 m.

Temperatura minimalna spadnie od -4 stopni w centrum do 0 miejscami na północy i południu, jedynie nad morzem od 1 do 4 stopni.

W dolinach karpackich możliwy jest spadek temperatury nawet do -6 stopni Celsjusza. Wiatr słaby, nad morzem umiarkowany i porywisty, przeważnie z kierunków zachodnich.

Niedziela zimna i z silnym wiatrem

W niedzielę prognozowane jest zachmurzenie małe i umiarkowane, lecz na północy oraz miejscami w centrum może okresowo wzrastać do dużego. Na krańcach północnych kraju możliwe są miejscami słabe opady deszczu. Temperatura maksymalna wyniesie od 5 stopni na krańcach południowych do 10 na zachodzie i nad morzem.

Wiatr będzie słaby i umiarkowany, w północnej połowie kraju okresami dość silny i porywisty, z kierunków zachodnich. Na północy porywy wiatru mogą dochodzić do 60 km/h, a nad morzem do 75 km/h.

Niestety, jak pokazują prognozy na kilkanaście najbliższych dni, na razie nie możemy się spodziewać powrotu przyjemnych i wysokich, jak na jesień, temperatur.