Część podejrzanych ws. Nangar Khel dostanie niższe kary?
Część żołnierzy podejrzanych w sprawie
ostrzelania afgańskiej wioski Nangar Khel może liczyć na
nadzwyczajne złagodzenie kary. Naczelna Prokuratura Wojskowa
zdecydowała wobec nich o zmianie kwalifikacji prawnej czynu -
poinformowały "Wiadomości" TVP.
10.05.2008 | aktual.: 11.05.2008 05:12
Na korzyść podejrzanych przemawia opinia biegłych psychiatrów, według której niektórzy z nich działali w stanie ograniczonej poczytalności.
Według "Wiadomości", na złagodzenie kary może liczyć czwórka podejrzanych. Dzięki niej sąd może - choć nie musi - wymierzyć im niższą karę pozbawienia wolności.
Uznano, że niektórzy żołnierze, wskutek stresu na polu walki działali w warunkach ograniczonej poczytalności co może spowodować nadzwyczajne złagodzenie kary - powiedział mec. Piotr Kruszyński, adwokat jednego z żołnierzy.
Jak dodał Kruszyński, opinia biegłych psychiatrów nie miała prostego przełożenia na piątkową decyzję sądu o wypuszczeniu z aresztu trzech podejrzanych.
Nie udało się w sobotę skontaktować z przedstawicielami prokuratury, wcześniej odmawiała ona komentarza na ten temat.
Według Kodeksu Karnego "jeżeli w czasie popełnienia przestępstwa zdolność rozpoznania czynu lub kierowania postępowaniem była w znacznym stopniu ograniczona, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary".
Naczelna Prokuratura Wojskowa w Poznaniu we wtorek otrzymała opinie biegłych z Kliniki Psychiatrii Wojskowego Szpitala Klinicznego w Bydgoszczy.
W piątek Wojskowy Sąd Okręgowy w Warszawie rozpatrzył wniosek prokuratury o przedłużenie tymczasowego aresztowania dla siedmiu podejrzanych żołnierzy. Sąd uchylił areszt trzem z nich. Czterej mają zostać w areszcie do 13 sierpnia.
Trzej żołnierze nadal przebywają w aresztach śledczych w Środzie Wielkopolskiej i w Poznaniu. Do ich wypuszczenia wymagane są dostarczone z sądu oryginały odpisu postanowienia o uchylenie aresztu i nakaz zwolnienia, które dotrą do obu placówek prawdopodobnie w poniedziałek.
Do ostrzału wioski doszło 16 sierpnia ub. roku. W jego wyniku zginęło ośmioro afgańskich cywili, w tym kobiety i dzieci.
Sześciu żołnierzom z 18. bielskiego Batalionu Desantowo- Szturmowego prokuratura zarzuca zabójstwo ludności cywilnej, za co grozi kara do dożywocia; jednemu - atak na niebroniony obiekt cywilny, za co grozi do 25 lat więzienia.
Prokuratura zapewnia, że postępowanie w sprawie Nangar Khel zakończy się do 30 czerwca br.