Czechy opuszczą ONZ? Zaskakujący wpis szefowej MON
Czeska minister obrony Jana Czernochova wezwała w mediach społecznościowych do tego, by Czechy opuściły Organizację Narodów Zjednoczonych. Miałby to być protest przeciwko rezolucji o "humanitarnym rozejmie" w Strefie Gazy, którą w piątek przyjęło Zgromadzenie Ogólne ONZ. Do wpisu minister odniósł się już premier Petr Fiala.
W rezolucji przedłożonej w imieniu krajów arabskich przez Jordanią zabrakło potępienia Hamasu, a także stwierdzenia o tym, że Izrael ma prawo do samoobrony. Czechy głosowały przeciwko projektowi podobnie jak Izrael, USA, Austria i 11 innych państw. Polska i 44 inne kraje wstrzymały się od głosu. Rezolucję poparło 120 państw.
Po przyjęciu rezolucji czeska minister obrony Jana Czernochova napisała na swoim profilu na Twitterze, że "wstydzi się za ONZ".
"Dokładnie trzy tygodnie temu Hamas zamordował ponad 1400 Izraelczyków (...). I tylko 14 krajów, w tym nasz, wypowiedziało się jasno i zrozumiale przeciwko temu bezprecedensowemu atakowi terrorystycznemu dokonanemu przez terrorystów Hamasu!" - napisała minister.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dodała, że jej zdaniem "nie ma miejsca dla Czech w organizacji, która kibicuje terrorystom i nie szanuje podstawowego prawa do samoobrony". "Wyjdźmy" - dodała.
Czechy poza ONZ? Konsternacja po słowach minister
W niedzielę premier Petr Fiala stwierdził, że rozumie rozgoryczenie minister, ale Czechy w ONZ pozostaną. Podkreślił, że Czechy nadal będą promować swoje stanowisko w ONZ i przekonywać inne kraje do ich słuszności. Jego zdaniem ważne jest, aby głos Republiki Czeskiej był słyszany na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Postulat opuszczenia ONZ odrzucili także inni czescy politycy z ministrem spraw zagranicznych Janem Lipavskym na czele.
Przeczytaj też:
Źródło: polsatnews.pl/WP Wiadomości/PAP
